polar mam badziewny. teraz pod goretexa zakładam: jakąś koszulkę, gruby wełniany sweter i ten polar - w okolicach 0 stopni jest nawet ok, byle nie za dlugo. ale chciałabym mniej warstw. dla porównania - do zimowej kurtki zakładam tylko koszulkę... ale ona nie jest ani wodo-, ani wiatroodporna
spodni narciarskich nie mam. właściwie żadnych spodni nie mam... jedne dżinsy ciut za małe (ale ze streczem, więc w nich chodzę
) i drugie sztruksy, za duże...
gdybym teraz miała kupować, to jakieś narciarskie, no i schudłabym do tych dżinsów - w ten sposób na wyjazd miałabym dwie pary
głupie pytanie przy okazji - narciarskie nie przemakają i nie przewiewa ich? każde? czy muszą być z czegoś specjalnego zrobione?
tak, danuto, kurtka zakrywa pupę - u mnie to podstawa
choć ostatnio wydaje mi się, że jakby ciutkę mi przemaka i zimno mi w niej. może to kwestia kiepskiego polara... nie wiecie czy goretexy mają jakiś "termin przydatności"? bo mój ma już 10 lat. z drugiej strony to Mammut, więc powinien być porządny... (może by go tak wyprać?
)
z kijami raczej nie dam rady, bo będę z meciątkami, więc będę się dostosowywała do ich tempa. i do zbierania bursztynów
dobrze, że o czapce piszecie. bez niej nawet jesienią ani wiosną się z domu nie ruszam, bo wiadomo - zatoki... teraz też o tym intensywnie myślę. ale rękawiczki wystarczą mi zwykłe, nie?
a co do butów, to znalazłam takie:
http://www.decathlon.pl/buty-turystyczne-zimowe-damskie-inuit-500-id_8285140.htmlosiem dych da się przeżyć. są na śnieg (miękkie podłoże), więc po piasku też powinno się w nich dobrze chodzić. i jak przypadkiem fala mnie oleje, to chyba nie przemokną... (jak będzie cieplej, to mam kalosze, ale są dość wąskie i grubej skarpety do nich nie włożę, więc zostają na cieplejsze dni.) co o tym myślicie?
dzięki za opinie o decathlonie, przynajmniej wiem, w którym kierunku iść. żałuję trochę, że nie zainteresowałam się intensywniej jak taka "oferta tematyczna" była w lidlu - gacie można było za 7dych nabyć...
edit: no właśnie, madziu, w tym samym czasie pisałymy
ostatnio jak patrzyłam, to nie było u nas niczego na wyprzedażach. jakieś jedne kalesony męskie termo tylko.