Autor Wątek: Rezonans magnetyczny  (Przeczytany 87956 razy)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #150 dnia: Lipca 31, 2014, 02:30:29 pm »
Dano, w kwestii jedzenia przed RM - mnie miły pan technik powiedział, że jeśli nie mam sensacji po kontraście, a badanie nie dotyczy "flaczków", to można jak najbardziej jeść. Z umiarem i nie przed samym badaniem ;) A mówią że nie wolno, bo jakby się komuś na skutek kontrastu niedobrze zrobiło w trakcie badania, to by nie było fajnie. Przed moim RM cycków z radością zjadłam więc śniadanko, po czym z równą radością skłamałam na tym papierku, co się go wypełnia, że jestem na czczo. Żeby się nikt nie czepiał ;) A zepsutego sprzęta współczuję  :(
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #151 dnia: Lipca 31, 2014, 02:46:26 pm »
Najgorszy to nie stracony czas, ale ukłuta dłoń. Ciekawa, gdzie będą mnie kłóć, jak mnie wezwą. Ponoć ma być szybko. Martwi mnie też, czy będę wtedy miała wolny czas. No cóż z faktami się nie dyskutuje. To tylko sprzęt :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #152 dnia: Sierpnia 01, 2014, 09:03:44 pm »
Reniferku, a skąd mogę wiedzieć, czy nie ma sensacji po kontraście, jak dotychczas robiłam RM dwukrotnie i zawsze byłam na czczo.
Dobra wiadomość zadzwonili z RM i mam termin na czwartek na 14-nastą. Wydłużyli pracę. Rano zaczynają wcześniej i kończą później, w porównaniu do normalnych godzin pracy. Muszą nadgonić dwa dni awarii urządzenia. Ale widać, że się da więcej robić. Na szczęście kreatynina będzie jeszcze ważna. Pozostaje tylko strach przed wenflonem  :(
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #153 dnia: Sierpnia 02, 2014, 08:50:06 pm »
Reniferku, a skąd mogę wiedzieć, czy nie ma sensacji po kontraście, jak dotychczas robiłam RM dwukrotnie i zawsze byłam na czczo.

Danusiu, ale bycie na czczo nie ma tu wielkiego znaczenia - czujesz się dobrze, albo Cię mdli. Ja za każdym razem po kontraście czułam się normalnie (miałam jedynie uczucie gorąca), niezależnie od tego, czy jadłam, czy nie. A po znieczuleniu do operacji wymiotowałam, pomimo że nie jadłam od popołudnia dnia poprzedniego. Bycie na czczo mnie przed tym nie uchroniło.
Zakładania wenflonu współczuję :(
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #154 dnia: Sierpnia 02, 2014, 10:36:32 pm »
Faktycznie, jest w tym jakaś racja, choć nie do końca, bo kontrast może źle łączyć się z żarełkiem. Po dotychczasowych kontrastach (2 x w życiu) nie zapamiętałam, abym w jakiś inny sposób się czuła, niż zwykle.
A co do narkozy. Miałam ją 5 razy + dwa uśpienia na drobne ginekologiczne zabiegi i nigdy nie zwracałam, oczywiście stosując się do zasad. Po chemii też nie zwracałam. Ale za to w dzieciństwie, potrafiłam zwrócić od mięsa, które w trakcie gryzienia rosło mi w buzi. W końcu, albo cichaczem wyplułam, albo zwróciłam. Czyli odruch ten u mnie funkcjonuje :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #155 dnia: Sierpnia 08, 2014, 10:39:54 pm »
Wczoraj zaliczyłam RM. Urządzenie i obsługa nie zawiodły. Trwało ca pół godziny. Tym razem wenflon w żyle nad kciukiem, nie powodował bólu podczas podawania kontrastu. Teraz mam ciut to miejsce obolałe. Gdyby nie hałas o zmiennej tonacji (słuchawki nie do końca wytłumiały) to bym pewnie przysnęła.  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #156 dnia: Sierpnia 08, 2014, 10:44:05 pm »
A u nas dają korki do uszu :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #157 dnia: Sierpnia 08, 2014, 11:11:49 pm »
I nic nie słychać?
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #158 dnia: Sierpnia 08, 2014, 11:14:48 pm »
Ja słyszałam tylko lekki szum, taki jakby z oddali. No ale ja nauczycielka jestem, to może mam wyższy próg znoszenia hałasu ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #159 dnia: Sierpnia 09, 2014, 12:11:11 am »
Ja słyszałam tylko lekki szum, taki jakby z oddali. No ale ja nauczycielka jestem, to może mam wyższy próg znoszenia hałasu ;)

albo macie tam jakiś inny rezonans  xhc
dla mnie hałas jest na granicy wytrzymałości, gorzej znosiłam chyba tylko remont u sąsiadów ;p
a nie, faktycznie, gorszy jest jeszcze hałas ze szkolnych korytarzy :D (jak onegdaj pracowałam w szkole to w trakcie przerw zamykałam się w gabinecie)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #160 dnia: Sierpnia 09, 2014, 10:24:54 am »
Aquilo u mnie hałas był duży i to o zmiennym brzmieniu, dlatego co przysnęłam, podczas, gdy brzmiał monotonnie, to nagle się budziłam, bo zmienił brzmienie i głośność. Pewnie bez słuchawek byłby nie do wytrzymania  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline nela71

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #161 dnia: Sierpnia 09, 2014, 09:53:03 pm »
hej ja miałam rezonans kości bez kontrastu,a jamy brzusznej z kontrastem.
jakoś zniosłam- hałas niezbyt miły ale do przeżycia.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #162 dnia: Sierpnia 09, 2014, 10:07:10 pm »
Nelu, jeśli wolno spytać, dlaczego miałaś rezonans kości i brzucha? I jaki był wynik tych badań.
Jeśli nie chcesz pisać o tym, nie poczuję się dotknięta, masz pełne prawo pisać o sobie tyle ile zechcesz  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #163 dnia: Sierpnia 10, 2014, 11:54:19 pm »
ja tez miałam rezonans i żadnych słuchawek nie miałam ,hmy hałas jest ale można wytrzymać i się przyzwyczaić /ja nawet drzemkę ucięłam/oj w tamtym tygodniu u mnie  jednocześnie hałas  wiertarki u sąsiadów ,koszenie wokół bloku i tuz przez miedze budowa ,jakieś spawanie ,kucie ,łeb pękał/.
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline nela71

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Rezonans magnetyczny
« Odpowiedź #164 dnia: Sierpnia 13, 2014, 10:51:10 pm »
Hej Dana Par po badaniach kontrolnych jak co roku poszłam do mojej onki a ona zlecila mi zrobić markery, piersiowy wyszedł podwyższony (42) więc niewiele- powtórka badania i to samo.potem zleciła RM kości we wyniku wyszła jakaś niejasność w szyji i kości ramiennej.potem miałam PETA który wykluczył kości a pokazał ognisko podejrzane o meta na wątrobie,RM jamy brzusznej potwierdził przerzut 2,5 cm na wątrobie. Dodam, że na USG w bad. kontrolnych radiolog nić nie widział a miesiąc pózniej  Pet i RM wykazały guza... To było prawie 2 lata temu i teraz mam już tylko TK co pół roku tańsze chyba.













hej Dana Par