Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2080544 razy)

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11655 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:16:08 pm »
już dzisiaj zaliczyłam ćwiczenia dla początkujących z podanego przez Ciebie linka  :)
Proszę o linka...nie chce mi się szukać...za duży VAT....i za duże oponki... :)

http://www.codzienniefit.pl/2015/08/trening-dla-poczatkujacych-i-osob-bez-kondycji.html
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11656 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:16:30 pm »
Perła idź się wycisz , bo coś cię roznosi , szkoda zdrowia!
Zycie z rakiem to nam popsuło co nie co , a chemia uratowała tę ziemską egzystencję. Jeszcze i radio cos tam przypaliło ,ale tak ogólnie to jest git!  :D
 Maja ty tam się tym Vatem ciągle nie zasłaniaj , znalazła se następna kolejne alibi! ;)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11657 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:17:41 pm »
idę oglądać Ukojenie z Anthony Hopkinsem

nara!  :P
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11658 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:31:58 pm »
No roznosi. Ale Ty też bronisz swego do upadłego, jak wiesz, że masz rację. :P
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11659 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:36:01 pm »
nie, ja to już się zestarzałam, trcohę mogę się poprzekomarzać , ale jak robi się gorąco  szybciej się wycofuję  ;)
staram się trzymac zasady  : wolę mieć święty spokoj niż rację  :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11660 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:44:15 pm »
No cóż...mamy w takim razie jednak nieco inaczej ;) Ja mam chyba dziś ochotę spierdalać z kraju i ma to ogromne przełożenie na wszystko. Wszystko na nie. I wszystko dziś mnie wkurwia...To chyba widać i czuć 8) Idę do szpadla... mam jeszcze jakąś godzinę światła.
Ale jak usłyszycie dziś w mediach, że ktoś powsadzał bomby pod kościoły...to ja !(I  błagam, nie rozwijajcie już tego,mogę nie zdzierżyć) >:D
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11662 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:54:49 pm »
Perła ja w dużo późniejszym wieku, niż Ty jesteś, wzięłam 4AC, a teraz jestem na herci. Co trzeci wlew muszę robić echo serca, a przed każdą mam EKG. Przy czerwonej dało mi w kość, myślałam, że kondycja pójdzie w pi...., tym bardziej, że nie jestem taka solidna jak Amorek, nie ćwiczyłam systematycznie, wcale nie ćwiczyłam. Jak tylko odrobinę było lepiej, a byłam już po dwóch herceptynach, wróciłam do pracy. Mam złe dni, takie, że najlepiej zadzwoniłabym do szefowej i powiedziała, że to koniec, że nie przyjdę już do pracy. Tylko nie za bardzo mam wyjście, na chlebek trza zarobić. To też motyw aby dawać rade. Niby teoretycznie od marca jestem na emeryturze, ale nie mam jeszcze ani decyzji, ani tym bardziej kasy.
A poza tym, nie wiem czemu, z każdym dniem przybywa nam lat i to jest ten jedyny powód, że niedomagamy.
Perła oszczędź zabytki, plissssss
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2016, 07:02:31 pm wysłana przez lulu »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11663 dnia: Kwietnia 03, 2016, 06:58:01 pm »
Perła zgłaszam się popsuta bez części zamiennych  :(
i żadna z Was nigdy nie pisała o tym, ale mój móżdżek dopiero teraz zaczyna pracować na swoich obrotach  ::((
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11664 dnia: Kwietnia 03, 2016, 07:32:36 pm »
A poza tym, nie wiem czemu, z każdym dniem przybywa nam lat i to jest ten jedyny powód, że niedomagamy.

chyba przeginacie w drugą stronę :(
chemia nie ma skutków ubocznych? adriamycyna nie szkodzi sercu?
moje plamy na skórze, które pojawiły się rok po chemii to plamy starcze? w wieku 40 lat?a paznokcie, któych prawie nie mam od 10 lat to też ze starości?
a moja onkolog, która zawsze mi powtarza, że z powodu leczenia onkologicznego jestem starsza o 10 lat to naturalny stan? kiedy przybywa w ciągu 4 miesięcy 10 lat?
rozumiem, że otrzymałam takie leczenie, bo miałam raka, ale nie zgodzę się z tym, że nie zostawiło ono w moim organizmie żadnych złych śladów


rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11665 dnia: Kwietnia 03, 2016, 07:36:00 pm »
myślę Kelu, że jest i tak i tak - czyli zależy od organizmu,
są osoby, które nie odczuwają złego wpływu chemii - na pewno takie są,
a są i takie, którym chemia zaszkodziła - na pewno takie są,

ale ja bym się źle czuła, gdyby mi lekarka gadała takie rzeczy jak Tobie
8)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11666 dnia: Kwietnia 03, 2016, 07:41:15 pm »
Kela...a moja onkolog, która zawsze mi powtarza, że z powodu leczenia onkologicznego jestem starsza o 10 lat to naturalny stan? kiedy przybywa w ciągu 4 miesięcy 10 lat?

Qrde aż się boję napisać,że znowu jedna młoda nie uwierzyła ,że mam tyle lat...
PRZECIEŻ MY CIĄGLE MŁODE...olej tę onkolog...może zazdrości??????? nie ma jak wytłumaczyć swojego starzenia????? :)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11667 dnia: Kwietnia 03, 2016, 07:43:47 pm »
 ja także , chyba zmieniłabym lekarza, już wolę dobzie, dobzie ,dobzie
ja mam lepsze włosy i paznokcie niż przed chorobą ( a miałam bardzo silną radio) co wciąż mnie zadziwia
 a skąd takie twierdzenie ,ze przybywa nam w ciągu 4 miesięcy 10 lat?? po czym to poznać? owszem na pewno gorzej mają młode, które  wkraczają szybko w okres menopauzy, ale te po 40, 45 to  niewiele już tracą , mendopauza 5 lat wcześniej czy później ?
 na pewno zależy wiele  od siły organizmu , ale znam mnóstwo osob "zdrowych" i nawet młodszych  z  o wiele gorsza kondycją niż moja . Adriamycyna szkodzi sercu ,ale zdrowiu szkodzą papierosy, alkohol i wiele innych rzeczy , które przyjmujemy i  jakoś żyjemy!
 jednak na pewno najważniejsze jest karmienie się pozytywami w życiu, to daje power, wszystko inne , skupianie się na tym co niedobre, szkodliwe tylko psuje , żle nastawia do życia
 Maja twoje pozytywne nastawienie zawsze mi imponowało!:)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2016, 07:47:27 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11668 dnia: Kwietnia 03, 2016, 07:52:36 pm »
Właśnie to przegięcie mnie wkurzyło. I  człowiek z boku, który ma szczerą chęć "rakowego" pocieszyć, nie jest wg mnie kretynem mówiąc: "to przez chemię". W moim przypadku miałby świętą rację.
Kompletnie nie rozumiem Waszego wzburzenia. Jakieś lobby"obrona bezubocznej (bezubokowej) chemii" tu mamy? >:D
A to, że lubicie wciskanie kitu...to inna sprawa. Jakby mnie jakiś lekarz bredził, że to leczenie jest bezawaryjne...pożegnałabym się z nim szybko :P
Ale o gustach nie powinno się dyskutowac.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #11669 dnia: Kwietnia 03, 2016, 08:36:24 pm »
Jakby mnie jakiś lekarz bredził, że to leczenie jest bezawaryjne...pożegnałabym się z nim szybko :P

też
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia