Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2080677 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2595 dnia: Listopada 22, 2013, 01:55:15 pm »
Byłam u lekarza, bo nie mam czasu na chorowanie. W oskrzelach, płucach, gardle ok. Jakaś pewnie wirusówka. Dostałam eurespal i tabletki do ssania wykrztuśne pekto drill. Jak do poniedziałku nie przejdzie mam się zgłosić po  antybiotyk. Pewnie bym nie szła do lekarza, ale we wtorek lub środę jadę do Niemiec i nie mam czasu na chorowanie. Och, jak nie cierpię tej swojej słabej odporności :(
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2596 dnia: Listopada 22, 2013, 01:57:46 pm »
Dana, weekendzik w łóżeczku trzeba spędzić.
Z czymś/kimś rozgrzewającym najlepiej.
Kuruj się dziewczyno. :-*

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2597 dnia: Listopada 22, 2013, 02:13:50 pm »
Dani taki mam plan, ale póki co siedzę przy kompie i nadrabiam zaległości  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2598 dnia: Listopada 22, 2013, 04:54:15 pm »
chociaż ciepłe skarpetki, na wysmarowane rozgrzewaczem stopy, załóż  C:-)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2599 dnia: Listopada 22, 2013, 09:50:44 pm »
Wróciłam właśnie od ginki i wkurzyło mnie, że moje durne endo skoczyło z 10 na 12 mm  ::(( Niby jestem już przyzwyczajona do tego, ginka też, ale wkurw jakowyś durny mnie chycił. Łeb mi napitala  ::(( Nie cierpię tych wizyt.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2600 dnia: Listopada 22, 2013, 10:06:40 pm »
Mirusiu, a kto je lubi :-\
Ciekawa jestem, jak oni mierzą to endometrium. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ja byłam u gina wczoraj i to coś ma 2,5 mm. Powiedział ładnie.
Mirusiu czy przerost endometrium czemuś zagraża, czy nie może sobie spokojnie być ??? :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2601 dnia: Listopada 22, 2013, 10:07:44 pm »
Łoj tam, marne 2 mm ;)
A tak poważnie, Mirusiu, to przytulam, coby ukoić nerwa... :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2602 dnia: Listopada 22, 2013, 10:15:39 pm »
MIerzą normalnie , za pomocą USG. Mirusia to nie tak źle ,nie denerwuj się ! :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2603 dnia: Listopada 22, 2013, 10:20:44 pm »
Dzięki hamaczku  :)

Dano, normalnie, gdy się miesiączkuje endometrium w trakcie cyklu miesiączkowego "upłynnia" siem, że tak powiem.
Kurnia nie wiem, jak to nazwać, przeca nie jestem lekarzem, ale wiesz o co chodzi. Wtedy to jest prawidłowe.
Jak jest za grube, to rodzi się podejrzenie, że jest tam coś nieprawidłowego.
Ja jestem na tamosiu, który ma te swoje skutki uboczne, więc trza ten przyrost stale kontrolować.
Najlepiej co jakiś czas zrobić badanie histopatologiczne.

Matko świento coś mi wogle nie idzie pisanie  ::((

Nie, ja się nie denerwujem.
Pod tym względem jestem zaprawiona w bojach.
Ale coś wkurw mnie wzion  xhc
« Ostatnia zmiana: Listopada 22, 2013, 10:22:59 pm wysłana przez Mirusia »

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2604 dnia: Listopada 22, 2013, 10:34:04 pm »
Mirusiu ,ale przy tamosiu to całkiem normalne ,te większe przyrosty. Na drugi raz przyjdziesz ,a okaże się ,ze endo mniejsze! Tez tak bywało!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2605 dnia: Listopada 22, 2013, 10:43:47 pm »
Jeszcze nigdy na tamosiu nie mniałam poniżej 7-8.
Chyba, że zaraz po łyżeczkowaniu, albo po histereskopii.
Za trzy miesiące znowu było grube.
Ja to wiem, moja ginka też, dlatego, jak najdłużej stara się mnie trzymać zbez tych zabiegów. Po prostu tak na niego reaguję.
 
Na dobrym usg (z przepływami, kolorowym) widać, czy dzieje się tam coś niepokojącego.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2606 dnia: Listopada 22, 2013, 10:48:17 pm »
Nie, ja się nie denerwujem.
/.../
Ale coś wkurw mnie wzion  xhc
xhc xhc xhc

U mnie zaś po staremu, czyli kicha. Cuś zmęczona jestem okrutnie... Ale, ale! Ale już dziś się cieszę, bo jutro rozpoczęcie sezonu narciarskiego ztx Skoki to jedyny sport, który od lat oglądam regularnie, a skoczków wsiech narodów darzę mniłościom ogromnom
He, he, jedyni faceci, których lubiem ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2607 dnia: Listopada 22, 2013, 10:49:37 pm »
Łoj to musam Cię z moim starym zapoznać.
Łon już od dzisiaj przepadnięty  :0ulan:
Kwalifikacje dzisiaj byli.
« Ostatnia zmiana: Listopada 22, 2013, 10:52:11 pm wysłana przez Mirusia »

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2608 dnia: Listopada 22, 2013, 10:54:07 pm »
No... Z padnięcia przespałam :(
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline magdap

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 171
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #2609 dnia: Listopada 23, 2013, 07:47:20 am »
 mama koleżanki wylądowala w szpitalu-na jakieś pół godziny straciła czucie w nogach -badania ,tk i stwierdzili nowotwór przerzutowy mózgu.........,teraz czekamy na rezonans .... dodam ,że kobieta  -w b dobrym stanie ,tańczy ,śpiewa w zespole ,jezdzi po świecie , ...........porobili jej kupę różnych badań i wszędzie czysto oprócz głowy :( na razie czekamy co dalej .......
więc nie umiem się cieszyć sobą ,jak wokół tyle złego się dzieje u mojej Kol :(
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2013, 01:31:45 am wysłana przez mag »
co mnie nie zabije -to mnie wzmocni