Autor Wątek: Drożdżowe racuchy  (Przeczytany 21494 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 27, 2013, 10:36:46 pm »
No wiedziałam, wiedziałam... ze dziś mam coś kupić... Drożdże.
Szkoda, że na stacji benzynowej całodobowej nie prowadzą...

Na samo wspomnienie lulowych racuchów ślinka mi cieknie  mnx
Na szczęście jutro tez jest dzień ;) aby pamiętać o drożdżach ;)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 27, 2013, 10:43:09 pm »
Jeśli masz w okolicy Tesco, to może jeszcze teraz możesz kupić, niektóre ich sklepy są czynne całą dobę.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 27, 2013, 10:54:17 pm »
Do Tesco bym musiała kilka kilometrów zrobić, a dzień zbyt długi był... Ale jutro, jutro, jutro... na lodówce karteczkę przykleiłam. Z wykrzyknikiem ;)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:21:31 am »
Lulu- robię wspaniałe racuchy!  Z cynamonem ,jabłkami ,wanilią , róznosci dodaję ,ostatnio nawet borówki amerykańskie. Niech już ci moi się wyprowadza bo codziennie racuchy jadam! :D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpnia 28, 2013, 02:22:45 pm »
Amorku, przecież robisz dania dla mięsożerców i nie jadasz ich. Podobnie może być z racuchami, robić możesz, ale jeść ...... Poddaje Sie
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpnia 28, 2013, 03:55:50 pm »
Amorku, a dodajesz jaja. Pytałam o to Lulu, ponoć można. W piątek przećwiczę, by jak pojadę do wnuków (a to już w środę) to chcę już potrafić je robić. Ale by zbyt długo nie eksperymentować, proszę o ewentualne szczegóły  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpnia 28, 2013, 04:02:18 pm »
Dana można śmiało jaca dawać, ja po prostu zapomniałam o nich jak podawałam przepis.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpnia 28, 2013, 04:24:53 pm »
Naprawdę? A ja robię bez jaj i świetnie wychodzą! To po co dawac i dokładać kalorii  i tłuszczu? Chyba ze dzieciom ,ale nie naszym starym:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:05:10 pm »
Amorku, by były treściwsze. Bo samo mleko i mąka, to na obiad trochę mało, nie sądzisz ???
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:07:48 pm »
Naprawdę? A ja robię bez jaj i świetnie wychodzą! To po co dawac i dokładać kalorii  i tłuszczu? Chyba ze dzieciom ,ale nie naszym starym:)

jajcy to przede wszystkiem dobre białko ;)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:06:11 pm »
Jaj sa bardzo odżywcze , mają dużo białka, weglowodanow ,ale tez i mnóstwo cholesterolu. Jada  się je  i na sniadanie i jako dodatek, ogólnie zbyt dużo. Dlatego staram się minimalizować ilość  spożywanych w domu jaj .Daje je tam gdzie już muszę np. ciasto. Jak nie muszę to omijam!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:21:38 pm »
no tak, ja miensa nie jadam, to się tym cholero-sterolem tak bardzo nie przejmuję ;-]

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:25:20 pm »
A ja mimo podwyższonego cholesterolu jem codziennie 1 jajko na miękko. Bez tego nie ma śniadania. A wiadomo do tego dochodzą jaja w potrawach. Największa koncentracja odżywczych składników jest w żółtku i dlatego z powodu cholesterolu, nie będę sobie ich odmawiać. Ale są różne szkoły na ten temat  xhc
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:30:07 pm »
Aquila , jak byłam w twoim wieku ,to nie myślałam o cholesterolu!
Moja dieta-  budwigowa jest dietą antynowotworową i antycholesterolową. Zawsze mówiłam ,ze po cholesterolu to na pewno widać ,ze działa ,a po tym drugim to ( odpukać) mam nadzieję ,ze tez widać!:0 Tylko tą ditkę troszku zaniedbałam ostatnio!;)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Drożdżowe racuchy
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:31:20 pm »
ja też niestety na wakacje odstawiłąm budwigowy serek
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon