Sama prawda! zawsze pilnuję, żeby wzięty z półki kieliszek odstawić dokładnie na to samo kółeczko
Betty kochana ciszę się Twoimi wynikami i za Twoje zdrowie (i żebym przetrzymała na nowym stanowisku) różową kadarką toast wznoszę
Mocno się uśmiałam czytając post Hamaczka, bo dokładnie o tym pomyślałam pobierając lampeczkę (na powyżej wspomnianą różową ), że albo za ściereczkę trzeba mi chwycić albo odstawić w to samo miejsce