Śmieję się na wspomnienie wczorajszej rozmowy telefonicznej z Bardzo Ważną Personą, gdy nagle zauważyłam, że moje ciasto na pączki wyprowadza się z pojemnika do przykrywającej je reklamówki i ma zamiar poszybować w kierunnku podłogi. To był moment! Ostatni na złapanie go w reklamówce. Wykorzystany :-)
A z dziś: przegląd rozpoczęty, ale zakończy się dopiero 31 marca, gdy poznam wyniki... Przede mną USG jamy brzusznej, węzłów obwodowych, mammografia. Dziś zaliczone jedynie RTG klatki.
Pani radiolog nie chciała mi wypisać skierowania do USG jajniorków (jakoby tylko gin mógł skierować), więc muszę nawiedzić i gina...
A u endo wczoraj znów pocałowałam klamkę. Wyjątkowo pani dr przyjmowała od 12.30 (zwyczajowo od 14.00) i o 15.15 ...wiadomo co. Klęłam szpetnie, co mi się rzadko zdarza...