Autor Wątek: Lulowy chleb  (Przeczytany 19130 razy)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Lulowy chleb
« dnia: Lipca 19, 2013, 09:00:53 pm »
Chleb naszej lulu jest po prostu boski! TYlko ona może tu zamiescic przepis i proszę ją o to!
Lulu piekę właśnie, w piekarniku tym razem i nie wiem czy dobrą temp. nasatwiłam- 200 st! I wiesz co -ja fujara, nie zostawiłam sobie zakwasu!!!! Dramat!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 19, 2013, 09:02:43 pm »
Prosiemy  :)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 19, 2013, 09:11:16 pm »
Zakwas mogie Ci wysłać pocztą.

  Chleb
Zakwas / jeśli nie ma, zrobić samemu : trochę maki żytniej, otręby, wymieszać dać do słoika (w ciepłe miejsce), na następny dzień dodać mąki żytniej i ewentualnie wody gdyby było zbyt gęste i do następnego dnia. Dożywiamy zakwas trzy, cztery razy.
 Do zakwasu dodajemy:
 1 szklanka maki żytniej
 1 szklanka wody
 Wyrobić, przykryć ściereczka, zostawić na noc.
 
 Rano dodać: 1 k. maki pszennej (typ650) i około 30dkg mąki żytniej (typ 720, jeśli chcemy chleb bardziej żytni, to możemy zmieniać proporcje mąki, używać mąki razowej), około 2.5 szklanki wody (czasem trzeba więcej wody, gdy mąka jest bardzo sucha).
 3/4 szklanki otrąb /pszenne, owsiane/
 3/4 szklanki siemienia lnianego /całego/ + ziarna słonecznika, dyni, itp.
 
 Wyrobić ciasto i pozostawić do wyrośnięcia około 2 godziny.
 
 Po wyrośnięciu odłożyć garść ciasta na zakwas na kolejny chleb /przechowywać w lodowce/
 Resztę wyłożyć do foremek /keksówki posmarowane/, Pozostawić do wyrośnięcia przez 
[około 1 godzinę.
 
 Wyrośnięty chleb włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec 40 minut.
 Wyjąć z foremki włożyć jeszcze na 10 minut - chlebek tym razem do góry dnem i włączyć tylko górne grzanie.
 
 Po upieczeniu posmarować górę chleba woda - skórka będzie pięknie błyszczeć.
 
 Chleb jest upieczony, kiedy po wyjęciu z formy "puka" od spodu.
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2013, 09:18:39 pm wysłana przez lulu »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 19, 2013, 09:13:19 pm »
Super, dzięki! Lecę popatrzeć na chlebek!
Sprobuję na nowo ukwasić! Mam wszystko, a i tak dopiero za tydzień znow upiekę!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline dunia

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 97
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 19, 2013, 09:17:27 pm »
Chlebek Lulu-no miodzioooooooooooooo!!!!!!!!
Dzięki Marysiu,że tak dbałaś o nas w Bystrej  :-*

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 19, 2013, 09:20:15 pm »
Nie wiem czemu takie dziwne literki są, robiłam kopiuj/wklej z tekstu normalnego. Myślę, że się da przeczytać.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 19, 2013, 09:56:10 pm »
Puknęłam sobie w chlebek! Stygnie ,ale nie jest tak cudownie wyrośnięty jak twój ,zobaczę jaki będzie po przekrojeniu! Kurcze ,czy kiedyś dogonię mistrza??? :(  Zakwas tez już nastawiłam!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 19, 2013, 10:06:26 pm »
pozostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę?  ???Mój rośnie 12 godzin
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 19, 2013, 10:09:09 pm »
Keluś, całkowity czas tej technologii, od początku do końca wynosi około 16-17 godzin.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 19, 2013, 10:35:32 pm »
Ja tez chyba za krotko miałam w foremkach ,ale wyraźnie podrosł. PO przekrojeniu jednego, wygląda nieźle, jest nadzieja ,ze będzie smakowało ! Chyba jest zdecydowanie lepiej niż z maszyny! A tak ją kocham!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 19, 2013, 10:55:10 pm »
Stąd przy określaniu czasu podawałam "około", bo temperatura panująca w otoczeniu rosnącego chleba, ma duże znaczenie. Latem rośnie szybciej, jesienią, czy wiosną (jeszcze nie grzeją w kaloryferach) może to być odrobinę dłużej.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 20, 2013, 12:31:56 am »
Kelu Ty i ja z inny przepis mamy ,Lulu bardzo pyszny chlebek ,ale z przewaga mąki pszennej /dlatego pulchniejszy ,lekki ,ja dodaje żytnią ,graham ,razową ,nie raz orkiszową mąkę ,zero pszennej i nie dodaje otrąb /choć w oryginalnym przepisie były ale z mąką tortową/,ulepszyłam mnx ,mój chleb tez pięknie wyrasta ale jest cięższy ,ja dużo dodaje ziarna  słonecznika,dyni ,siemienia lnianego ,a ciemne maki są ciężkie .
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 20, 2013, 11:09:42 am »
To dawać dziewczynki  swoje przepisy i dodatkowo lulu jeszcze przepis na najwspanialsze pod słoncem racuchy!!:)
A mój chleb niezły, bo głownie o jakość wypieku mi chodziło. Załuję ,ze dałam w dwie foremki bo za mały wyszedł. Jest dość suchawy z zew. A  zostawiłam w ściereczce na noc. CHyba już z piekarnika wyszła zbyt sucha skorka. W środku ok. Może temp. na mój piekarnik jest zbyt duza??Wywaliłam ledwo zczęty zakwas bo prawie nic przez noc nie ruszył. Chyba usmiechnę się do ciebie lulu ,ale na razie jeszcze zostaw, dam znac, poproszę o oryginał!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 20, 2013, 09:31:39 pm »
Ok.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Lulowy chleb
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 10, 2013, 08:00:15 pm »
Od czasu do czasu bierze chęć mnie na pieczenie chleba. Nie dzieje się to systematycznie, raczej dzieje się to wtedy, gdy czegoś zaczyna mi brakować, i wcale nie mam na myśli braku spożywczego. Raczej chodzi o rodzaj wołąnia z głębi duszy o coś ciepłego niczym dom babci...
I tak mnie wzięło dziś.
Potrzeba moja musi kilka dni odczekać, bo czekam na zakwas. Zupełnie przypadkiem trafiłam na Zakwasową mapę Polski http://zakwasowamapapolski.blogspot.com/p/blog-page.html i dzięki niej poznałam swoją sąsiadkę z ulicy obok :) Jutro odbiorę zakwas i zabiorę się za produkcję.
Oczywiście według przepisu Lulu :)