o ja pierdykam. Dzień człowieka na forum nie było,a tu TAKIE rzeczy.
Tulam mocno, co by się te Wasze narządy unormowały, a mysli uspokoiły.
Mag, poczytaj o oczyszaniu wątroby za pomocą olejku rycynowego (okład). Podobnie można robić z krzemem (na noc okład pod folią. robi się coś a 'la opatrunek okluzyjny).
To CRP to stan zapalny. A sprawdź no jeszcze pasożyty. Czasami bąblownica (zagnieżdżone larwy tasiemca) może dawać objawy i w wątrobie i w płucach (kaszel).
Znam przypadek sprzed 2 lat, gdy mamę mojego kolegi skazali na onkologii na najgorsze (na USG była widoczna zmiana 9 cm). A mądra lekarka starej daty stwierdziła, że to tasiemiec. I dała odpowiednie leki. Dzisiaj ta pani o tej chorobie nawet nie pamięta.