melduję, że zrobiłam i zjadłam
polewę tylko dałam "swoją", a nie z czekolady... -> awokado, daktyle i karob (proporcja dowolna, byle było smaczne), a! jeszcze trochę mlekiem sojowym podlałam, żeby masa była bardziej płynna. no i trochę oleju kokosowego, żeby mi to wszystko ładnie zastygło wew lodówce.
...a na samą górę posypałam wiórkami kokosowymi