nie oglądałam ostatnio wiadomości na TVP, dziś zrobiłam wyjątek i co usłyszałam; tak z grubsza streszczę w kolejności, jak były podawane w panoramie na TVP II:
1). ca 7 min na temat 60-tej rocznicy wydarzeń na Węgrzech, z prezydentem w roli głównej;
2). ca 5 min na temat oceny jak to się stało, że słupki poparcia dla PO spadły
3). ca 2 min kanclerz Merkel i cytat z jej wypowiedzi " kto teraz śpiewa kolędy, tylko jakieś tra la la", wytłumaczony przez dziennikarzy jako argument, że z tego też wynika ryzyko islamizacji przez emigrantów;
4). ca 5 min fundacja Kaczyńskich (nie zapamiętałam nazwy) odznaczyła Macierewicza patriotą roku, z komentarzem, że większego patrioty w Polsce nie ma i przy okazji złożenie kwiatów na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich;
5). ca 2 min akcja zbierania zniczy w szkołach, przedszkolach i gdzie się da, na groby polskich żołnierzy chyba na wschodzie
Nie dałam rady dalej oglądać, czekałam na komentarz z protestu kobiet, niestety ani minuty (na TVN i Polsacie od tego tematu zaczynali wiadomości). Zastanawiam się, czy dla naszych władz ważniejsze są rocznice sprzed 60 lat u sąsiadów, czy to co się dzieje tu i teraz. Najwyraźniej chcieli temat olać, ale gdzie jest rzetelność dziennikarska
Czyżby cenzura jak za komuny