Cos w tym jest, wszędzie króluje cwaniactwo, chec naciagniecia klienta. Ja teraz bede wyciagac obie babcie, czyli tesciowa i moja mame z dwoch paskudnych firm telekomunikacyjnych.Obie zostaly naciągnięte na przejscie do nich nieuczciwie na dwa i trzy lata. W marcu obie umowy sie koncza, wiec juz pisze pisma wypowiadajace.Oczywiscie w umowie sa zapisy o automatycznym odnowieniu sie umow. Natomiast corka kupila w listopadzie w znanej sieciowce kurtke.Po niedlugim uzywaniu okazalo sie, ze piora wylaza wszystkimi stronami, spodem i gora i to bardzo intensywnie.Reklamowala w sklepie i po paru dniach(co sugeruje, ze nikt tym sie nie zajął z centrali) odmowili i jeszcze pani byla bardzo niemila, zeby nie powiedziec bezczelna.Corka napisala do centrali, opisala sytuacje na fejsie i jak byli u nas dostala maila z przeprosinami i zaproszeniem do wymiany.
Ale ile nerwow i czasu ja to kosztowalo!