Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Inne choróbska => Różne choroby => Wątek zaczęty przez: braja w Sierpnia 14, 2016, 12:28:35 pm

Tytuł: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 14, 2016, 12:28:35 pm
Ratunku!!! Dziś w nocy obudzilam się niewinnie i przekręciłam się z boku na bok i nagle zawroty gowy, ale to takie, że do łazienki szłam na czworakach!  ::((  Minęły już 2 godziny, wtalam, zmierzyłam ciśnienie. Pierwszy pomiar 148/98  ::((, drugi 148/91  ::((

Od lat nie biore leków na nadcisnienie, jest niedziela i w Nicoyi nie pracuje zaden lekarz, chyba że w tym obskurnym szpitalu  ::((

Jakiś pomysł jak to zbic bez leków?
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: mag w Sierpnia 14, 2016, 01:03:06 pm
przychodzi mi do głowy tylko pozycja horyzontalna, ale przecież leżałaś,
nie mam doświadczenia z podwyższonym ciśnieniem, ale jak ja mam takie, co kilka razy mi się zdarzyło, to nic mi nie jest, nie mam zawrotów głowy,
przy 163/93 też nie mam, tylko mnie głowa boli...

raz, gdy nialam takie wysokie, to mi po posiłku przeszlo... ale nie wiem, czy to dobry trop...

P.S. to nie jest zbyt wysokie ciśnienie
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: lulu w Sierpnia 14, 2016, 01:16:05 pm
148 to nie jest jeszcze tragedia, ale 98, to już źle. Czosnek zbija ciśnienie, hibiskus też.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 14, 2016, 01:17:52 pm
Pełzne zaraz zjeść banana  :-*  Może i niezbyt mocne, ale mnie zwala z nóg. Pewnie było wyższe kiedy się obudziłam, bo autentycznie pełzłam do łazienki. Cisnienie w tej chwili 126/88, wciąż jeszcze lekki metlik w głowie. No własnie, zdarzyło się w pozycji horyzontalnej. Od jakichs paru miesięcy, mimo moich wysiłków, moje cialo przewraca się na wznak w czasie snu. a w tej pozycji chrapię. I mam też czasem problemy ze spaniem. Podejrzewam, ze to może być przyczyna, ale jak z tym walczyć?  ::) Musialabym nie spac, żeby wiedzieć jak leżę.   A może to ta wredna cysta na nerce urosła?  ::((

Czosenk zasadziłam w ogródku, jeszcze za mały na zjedzenie, hibiskus tez jeszcze nie kwitnie. Może wystarczą listki?
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: aquila w Sierpnia 14, 2016, 01:20:32 pm
głóg też potrafi nieźle obniżyć ciśnienie
ale pewnie tam go nie masz
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: danuta w Sierpnia 14, 2016, 01:25:34 pm
braja, myślę, że to nie jest powód twojego złego samopoczucia, takie ciśnienie nie jest bardzo złe.  Może miałaś bezdech i stad nagłe wybudzenie i złe samopoczucie. Rzeczywiście na wznak, to niezbyt dobra pozycja, mnie czasem pomaga pzry złym nocnym samopoczuciu (takie uczucie cięzkości na sercu, duszność) położenie się na dwóch wyższych poduszkach, poprawy życzę
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 14, 2016, 01:29:01 pm
i aby się nie przekręcać we śnie - poduszka duża między nogi
to mógł być bezdech
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 14, 2016, 01:33:32 pm
Agawo, spię z poduszka miedzy nogami, poduszki poukładałam wszędzie, a moje cielsko sie chyba uparło, żeby mnie ukatrupić  :o

Danusiu, ja jednak reaguję na zmiany cisnienia złym samopoczuciem. Może są jeszcze jaiies inne przyczyny (na przyklad zaapałam wirusa, którego mieli młodzi) , ale na te chwile widze tylko tą. Troche mi poprawiło humor poczytanie w necie, że mój rodzaj nadciśnienia nie jest taki najgorszy, tylko jak ja pójde doić krowę z zawrotami głowy?  :-\
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: lulu w Sierpnia 14, 2016, 01:48:34 pm
No chyba nie pomylisz się i nie weźmiesz się z byka  xhc
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Sierpnia 14, 2016, 01:52:55 pm
 xhc  xhc  xhc

Oplułam monitor buraczkami !! .... lulu jem obiad przy kompie  mnx uspokój sie noo  ;D
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 14, 2016, 01:58:16 pm
 :P  Byk siedzi na pastwisku za elektrycznym ogrodzeniem i lepiej niech tam zostanie!                   

Parabola, rozumiem, że chcesz żeby komputerek był zdrowy i dlatego mu buraczki serwujesz?  xhc
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 14, 2016, 02:45:11 pm
Braju, uważam podobnie jak Danuta i Agawa, bezdech albo ewentualnie coś z błędnikiem, nie chcę krakać dalej.
Koniecznie skonsultuj to z lekarzem.
Stan, że nie możesz wstać, a pełzasz (swoją drogą nie mogę sobie tego wyobrazić; czy szukasz na podłodze pytonów albo jaszczurek  >:D ;) ) nie może być od nadciśnienia, które zresztą nie jest wcale mocno podwyższone.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: lulu w Sierpnia 14, 2016, 04:19:07 pm
Od lekarza słyszałam, że jeśli to dolne/niższe jest powyżej 90 (90 to już zbyt dużo) to kontakt z medykiem konieczny.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 14, 2016, 04:59:13 pm
poczekamy, zobaczymy  ::)  Jak na razie cisnienie w porzadku, pewnie poszło w górę podczas zatrzymania oddechu. Tak naprawdę, to chyba nie musiałam pelzać, pełzałam tak na wszelki wypadek, żeby nie upaść  >:D  Takich zawrotow głowy jakie miałam kiedyś po leku na nadcisnienie to na najszybszej karuzeli sobie nawet nie wyobrazam, wtedy to autentycznie nie mogłam stać i wrzeszczałam do drzwi, zeby przestały wirować wokół mnie, bo nie dam rady wyjść  xhc Dzień dzisiejszy to pikus w porownaniu z tamtym doswiadczeniem. Ostatni raz zawroty głowy miałam jakieś pół roku temu albo i dawniej, po lekartwie przeciwirusowym.

Kurcze, może i błędnik  :-\  Od kilkunastu lat nie mogę czytac jadąc w samochodzie, a czasem nawet jak patrzę przez okno to mnie mdli. Odchorowuje też jazdę po drogach z dużą ilością zakrętów. Może mi się pogarsza? Mama ma stwierdzone uszkodzenie błednika, ale do licha, tych kilka lat ode mnie jest starsza  >:( 
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 14, 2016, 05:02:32 pm
Problemy z błędnikiem można mieć w każdym wieku  :-\
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 14, 2016, 11:54:28 pm
4-ta po południu, 114/78, puls 80   Takiego tętna zawrotnego to ja od lat chyba nie miałam!  :o
Przed obiadem Młody pomeczył się i otworzył mi kokosa. Troche lepiej. To raczej nie błednik, bo moge ruszac głową na wszystkie strony i nic sie nie dzieje. Się zastanawiam teraz co było skutkiem a co przyczyna, może ciśnienie mi sie podniosło bo poczułam zawroty głowy?

Na pewno czuje jakiś dyskomfort trawienny, trudno powiedziec co to jest, ale coś "nie tak". może jednak wirus?  Tylko mi nie mówcie, że menopauza, w tamtym miesiącu znowu "miesiecznice" mialam i to nawet z PMS-em  ;D
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 15, 2016, 01:03:52 am
Menopauza nie podwyższa ciśnienia  >:D No - chyba żeby  C:-)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 15, 2016, 10:11:31 am
Braju, ja podczas menopauzy miałam zawroty głowy, rano słaniałam się i ściana byłą czasem ratunkiem. Najgorzej było z prowadzeniem auta. Jeździłam do pracy na 7-mą 30 km. I to był horror. Diagnozowali mnie na wszelakie sposoby. Nie stwierdzili nic. Rozpoczęłam branie HTZ, wszystko jak ręką odjął, a we mnie wstąpiła energia. Hormony odstawiłam, gdy stwierdzono u mnie raczka (nie był hormonozależny, więc sobie go nie przyśpieszyłam HTZ) ale zawroty, ani insze tam dolegliwości menopauzalne nie wróciły. No może czasem ciut mnie gorąco oblewało. Ale nie było to zbyt dokuczliwe.
A co do tętna. Wg mnie masz ok. Przy niskim ciśnieniu 114, musi ciut częściej bić, by mózg dotlenić, to tak sobie tłumaczę na chłopski rozum. Ja tak mam. A 80 u mnie to właściwie norma.
Dobrego dnia, choć może u Ciebie to już pewnie wieczora i nocy
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 15, 2016, 12:08:16 pm
Dobrego dnia, choć może u Ciebie to już pewnie wieczora i nocy
Sory, pomyliły mi się kierunki  ::(( Ty pewnikiem jeszcze spisz, zatem dobrego, bezzawrotowego poranka  :-*
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 15, 2016, 12:22:25 pm
braju , ja z 5 lat temu miałam przejścia z zawrotami głowy
obudziłam się kiedyś , pięknego poranka i poczułam się dziwnie, gdy przekręcałam głowę zaczynało mi się w ni,ej kręcić i to jak! Tak jak ty na czworakach szłam do łazienki i jeszcze przewracałam się na jedną stronę . Czułam tez mdłości, ciśnienie nie było jakies szczególne chociaż od początku choroby biorę betalock . Bardziej wpływa  on na obnizenienie pulsu niż ciśnienia. Wezwalismy znajomą neurolog bo nie byłam w stanie wyjść z domu. Przyszła następnego dnia, gdy było już ciutkę lepiej. Stwierdziła, ze najprawdopodobniej musiałam przysnąć w pozycji blokującej dopływ krwi do mózgu . I podobno tak się dzieje, trzeba na to zwracać uwagę, nie spac z wygiętym karkiem, jakby przyciągniętą broda do mostka. Oczywiście jest to związane także ze zwyrodnieniami kręgow, to wszystko temu sprzyja.  Brałam jakiś czas leki, na pobudzenie krążenia w głowie, jakies jeszcze inne, na zawroty az wszystko się cofnęł. Za  dwa miesiące leciałam do Chin i trochę się bałam ,ale neurolog wybiła mi z głowy rezygnację z wycieczki. Od tej pory dziadostwo się już nie powtórzyło , ale zwracam uwagę na to jak śpię . Miewam skoki ciśnienia- syndrom białego fartucha, ale nigdy nie odczuwam zawrotow. Tesciowa Zuzi ma hipertensję- nagłe bardzo wysokie skoki ciśnienia, których niczym nie da się wyleczyć tylko trzeba brac leki i nawet jak miewa- 230/120  nie skarży się na zawroty.
 Takie zawroty głowy  najczęściej są od kręgosłupa. Doradzam jednak lekarza , musiałabyś badania zrobić . A menopauza sprzyja skokom ciśnienia , nie jest to u wszystkich , ale wiele kobiet na to się skarzy . To  brak estrogenow- one trzymają w ryzach serce i jego pracę.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: madzia_61 w Sierpnia 15, 2016, 12:25:40 pm
Braju mierz sobie ciśnienie i tętno przez jakiś czas powiedzmy dwa tygodnie ,ale o rożnych porach i po 15 minutowym odpoczynku,notuj wszystko pomiar ,porę dnia i zobaczysz ,tylko spokój  :)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 15, 2016, 02:04:14 pm
Dzieki Kochane!  :-*

Choc trudno w to uwierzyc, to chyba jednak byl spadek potasu  :o  Przedwczoraj pracowałam intensywnie i jakos mi sie zapominało o wypiciu odpowiedniej ilosci płynów. Przypomniałam sobie po południu i myslałam, że nadrobię.

Wczoraj też wydawało mi się, że wszystko OK, ale też mialam wrażenie, że sikam wiecej niż piję. To mi nasunęło podejrzenie, że jest jakis problem z elektrolitami. Znalazlam cytryne i popijałam wode cytrynową. Wieczorem byla zupa pomidorowa z plantanami, więc nie przewidywałam kłopotów. Poćwiczyłam kręgosłup szyjny, żeby lepiej dotlenic makówkę. Zestresowana nieco przezyciami nocy poprzedniej podlozyłam sobie wiecej poduszek pod głowę, na plecach piżamyt zawiązałam supeł, coby ciało zmusic do spania na boku, poczytałam, zaraz ogarneła mnie sennośc... Ale zasnąc nijak sie nie dało, co 15 minut do toalety. No to myslę, kurka wodna, może jednak jakas infekcja dróg moczowych. wygrzebałam jakies ostatnie tabletki ayurwedyjskie na takie problemy. zero reakcji, sikam jak skunks! Po jakichs 2,5 godzinach meczenia się oswieciło mnie, że mam jeszcze jedno opakowanie soli z podwyzszona zawartością potasu. Rozpuściłam trochę, wypiłam tylko łyka, bo obrzydliwa była. Przeszło! Jak ręka odjął! Zaraz potem zasnęlam, az do czasu okrutnego głosu budzika. Czy ja jestem jakims świrem? To naprawde elektrolity czy psychika? Sztuczke z solą odkryłam chyba po chemii, choć wtedy bardziej stosowałam przeciw neuropatii
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: danuta w Sierpnia 16, 2016, 12:21:12 pm
elektrolity - masz rację, magnez, potas, sód - są ważne, i chyba bardzo łatwo się obniża poziom.Pocimy się, własnie niedopajamy, kawa, stresy, alkohol wypłukuja.
Pozażywaj tego potasu, jak masz magnez, tez nie zaszkodzi.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 16, 2016, 02:21:00 pm
:-*
Braju, często ostatnio myślę o Tobie. O tym, jakie trzeba mieć - no nie wiem co? - wiarę, optymizm, nadzieję, wiedzę... wszystko :) aby mieszkać w takim miejscu :)
Pięknym. Bajkowym.
Ale z dala od cywilizacji. I lekarzy.
Buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 16, 2016, 05:49:50 pm
Nie będę się powtarzać, Agawa zgrabnie ujęła to, o czym nie raz myślałam  :)
Liczę po cichu, że Braja kiedyś mimo wszystko opuści to miejsce na skraju dżungli i wróci do domu, cywilizacji, rodziny.
Braju mam nadzieję, że nie masz mi za złe wtrącanie się w Twoje życie w Twoje wybory  :-* i odbierasz to jak troskę, a nie narzucanie swojego punktu widzenia
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 16, 2016, 07:54:15 pm
Dana, nie ukrywam, że przykro mi się to czyta :( Jak bys się czuła gdybym Ci napisala, że w swoim wieku nie powinnas tyle jeżdzic samochodem na duże odległości tylko siedzieć w domu bo tak bezpieczniej? To nie zadna troska, to jawne usiłowanie narzucania co Twoim zdaniem jest dla mnie najlepsze, choć mnie praktycznie nie znasz i nie masz pojecia do czego miałabym "wrócic".

Jakos tak się składa, że gdy leczyłam nadciśnienie to mieszkałam w Polsce i pobliże lekarzy nijak ani mnie od niego nie uchroniło, ani nie powodowalo jego znikniecia. Dopiero po oddaleniu sie od lapiduchów i przerwaniu leczenia (z powodu skutków ubocznych leku) ciśnienie wrociło mi do normy i odzywa się rzadko. Najczęściej i tak mialam podwyższone ciśnienie spoczynkowe, większość leków zaprogramowana jest na zbijanie tego drugiego. Mój tata bierze leki regularnie od ponad 20 lat. I co z tego, miewa skoki ciśnienia i ląduje wtedy na pogotowiu. To może mi wyjasnisz jak ja, z zazwyczaj normalnym cisnieniem, uchronie się od jego skokow mieszkając w kraju gdzie wszyscy na siebie warcza, gdzie strach wlaczyć telewizor, w zimie jest ciemno, zimno i ponuro i gdzie nie mam co ze soba zrobić?

Czy swoim dzieciom proponujesz, zeby "wróciły" i zamieszkały z Tobą? A zdaje się, ze ja mam troche więcej lat niz one, troche za dużo, zeby slyszec tego rodzaju pogadanki :(

Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 16, 2016, 09:21:09 pm
Braju ty się czasem nie denerwuj i nie przejmuj bo ci ciśnienie skoczy  ;D ( taki żarcik).
Dana już tak ma , ze ogólnie ma dobre intencje  tylko  łone wychodzą  jej  beznadziejnie.
Tak ,mysle ,ze braja dokonując różnych  wyborow zdecydowała się na życie tam ze wszelkimi konsekwencjami. To jej miejsce na ziemi , jej raj, jej szczęście, jej  miłość, tylko czasami pojawiają się- jak to wszędzie problemy. Zdrowie się lec zy , różnymi sposobami  , fajnie byłby się zdiagnozować jak nie da się teraz, to później i cos probowac z tym zrobić . Być może samo przejdzie . Ja jednak podejrzewam kręgi szyjne!( chociaż nie zawadzi mierzyc ciśnienie by mieć jakies w tym rozeznanie)  próbuj mocno się naciągac  , wyobrażając sobie , ze masz głowę zawieszoną na baloniku!  ;) :-*
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 16, 2016, 09:49:42 pm
Otworzyłam puszkę, w której smutek i zdenerwowanie. Nie chciałam.
Raczej jestem z myślą, że Ty Braju masz coś, czego ja nie mam, a za to mam więcej strachu. To z mojej strony wyraz szacunku i uznania w odróżnieniu od mojego deficytu.

Czy wiecie, że zawsze, ale to zawsze, pisząc/mówiąc o kimś - tak naprawdę piszemy/mówimy o sobie?

I w sprawie kręgowego odcinka szyjnego - stań tyłem przy ścianie, ale tak równiutko - żeby pięty były razem, palce u stóp też razem, i kolana razem, no i aby wszystkie wypukłości postarać się docisnąć do ściany - łącznie z tyłem głowy, a dłonie, ręce skierowane w dół. Wydaje się proste, prawda? To do roboty ;) I pamiętaj, że do szczytu głowy masz przyczepiony balonik ciągnący w górę :) A pięty i wewnętrzne krawędzie stóp w dół niczym korzenie.
Jeśli się okaże, że ćwiczenie wytrzymujesz ok 3-5 minut bez problemu, to znaczy, że kręgosłup masz w dobrej formie :)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 16, 2016, 10:16:44 pm
Romcia!  :-*  :-*  :-*

Agawo, ale ja absolutnie nie do Ciebie! Twój post jest zupełnie inny!  :-* 

Odezwało  się we mnie to małe, zahukane niesmiale dziecko, słyszace jak bardzo jest beznadziejne i jak sobie samo nie poradzi  :-\  Madhuvan to mój dom. Może trochę na odludziu, ale wcale nie dalej od karetki pogotowia niz dom moich dziadkow na Zamojszczyźnie. Prawdopodobienstwo spotkania jadowitego węża w ogródku jest chyba mniejsze niz w ogródku moich znajomych w Sudetach, prawdopodobienstwo trafienia piorunem takie jak w Polsce, prawdopodobienstwo traby powietrznej- zerowe, trzęsienia ziemi- i owszem, ale dom wytrzymał 7.9, w Polsce budynki pewnie zawala się przy wstrząsie 4,5 (a niestety, raz na kilkaset lat silne trzęsienia ziemi bywaja i w Polsce), prawdopodobieństwo ze ktos mnie zadźga jak wyjde z domu wieczorem- praktycznie zerowe, w dzielnicy gdzie mieszkają moi rodzice- calkiem realne. No i prawdopodobieństwo, że w Madhuvan zabije się myjąc szyby w oknach lub ze mnie rozjedzie szybko pędzący samochód jest nawet mniej niz zero  ;)  Moge takich wyliczanek zrobic więcej i w wiekszości zadziwiająco wypadna na korzyśc "niecywilizowanej głuszy"
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: mag w Sierpnia 16, 2016, 10:20:40 pm
najważniejsze, że jesteś tam z własnego wyboru i szczęśliwa!
ja to doskonale rozumiem i w dodatku widzę/czytam to w Twoich wpisach  :)

Dana zapewne też, tylko - jak napisała Amorka - dobre intencje Dany często wychodzą "jak zwykle"
  ;)

Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 16, 2016, 10:28:40 pm

I w sprawie kręgowego odcinka szyjnego - stań tyłem przy ścianie, ale tak równiutko - żeby pięty były razem, palce u stóp też razem, i kolana razem, no i aby wszystkie wypukłości postarać się docisnąć do ściany - łącznie z tyłem głowy, a dłonie, ręce skierowane w dół. Wydaje się proste, prawda? To do roboty ;) I pamiętaj, że do szczytu głowy masz przyczepiony balonik ciągnący w górę :) A pięty i wewnętrzne krawędzie stóp w dół niczym korzenie.
Jeśli się okaże, że ćwiczenie wytrzymujesz ok 3-5 minut bez problemu, to znaczy, że kręgosłup masz w dobrej formie :) [/i][/font][/size][/color]

Ale jak docisnąć? Bo ja to głównie mięśnie brzucha poczulam, może cos źle robię  :o
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 16, 2016, 10:42:38 pm
brzuch ma być wciągnięty, ale - od dołu: pięty, łydki, pośladki, łopatki i tył głowy (ale na płask, czyli dokładnie tyłem, nie czubkiem, bo do czubka balonik masz przywiązany - pamiętasz?  ;D; gdy głowa tak dotyka ściany to jest mocno wycofana, robi się druga/trzecia broda z podgardla  >:D) mają dotykać ściany
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 16, 2016, 11:00:20 pm
Smutno mi się zrobiło po przeczytaniu postu Amorka i Mag (nie Brai). To że po cichu liczę na powrót Brai, nie znaczyło, że ma tak zrobić, że to będzie dla niej lepsze, ot tak szczerze napisałam co czuję. Można zadać sobie pytanie, czy mam prawo do szczerości. Jeśli nie, to się zastanawiam, co ja tutaj robię  :-\
Skoro wszystkie moje posty
- jak napisała Amorka - dobre intencje Dany często wychodzą "jak zwykle"  ;)
Spadam i postaram się już w nic nie wtrącać, by broń Boże nikogo nie urazić
A za szczerość Amorkowi i Mag dziękuję
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 16, 2016, 11:28:11 pm
Łydki mi nie dostaja do sciany, za grube mam uda czy co?  >:(  ???

Dana, ale powiedz w takim razie szczerze- dlaczego liczysz na mój powrót? Skoro szczerze, to szczerze, co takiego pozytywnego wyniknie z tego dla mnie lub dla Ciebie?

Uczyc się mozna cale zycie, równiez komunikacji z innymi. Ja się cały czas uczę. Nawet łatwiej to zrobić na forum niż w realu. Szczerośc nie zawsze jest zaletą, jeśli szczerze powiem sprzedawczyni w sklepie, ze mi się nie podoba ksztalt jej nosa, to bede szczera czy niegrzeczna?

Myśl buddyjska głosi:  “To co powiesz jest dobre, jesli wybierzesz własciwy czas by to powiedzieć, jeśli to co powiesz jest prawdą i powiesz to z uczuciem, jesli to przyniesie korzyść (temu do kogo mówisz) i jesli robisz to z dobra intencją". Pewnie intencja i uczucie były dobre, ale prawdy ani korzysci nie widzę.... No może jedna korzyść, zrozumienie, ze  pewnie w poprzednim zyciu tez tak do kogos mówiłam i teraz to wraca  ;)

Dana,  ja Cie lubię i dziewczyny też, nie obrażaj się!  :-*
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: betty w Sierpnia 16, 2016, 11:38:54 pm
Dano, podobno cenisz sobie szczerosc.
To ja Ci napiszę, o co kaman.

Chodzi o ten Twój ton - pouczająco-moralizatorski.

Sądzisz innych według siebie, a to błąd.
Bo każdy jest inny.
Ty np. lubisz jeździć na rowerze, inni wolą w tym czasie posiedzieć i poczytać.
Ty lubisz mieszkać w "cywilizowanym świecie", inni wolą w chatce pod lasem albo na Kostaryce.
Każdy jest inny i co innego lubi.
Nikt nie ma prawa mówić innej osobie, co POWINIEN, a czego nie.
A Ty często formułujesz w swoich wypowiedziach takie wnioski lub uwagi.

Braja TAM ma swoje miejsce na ziemi.
Kiedy jest w Polsce, wtedy wyjeżdżając wraca "do domu".

Wszystkie wiemy, że chcesz dobrze.
Ale nie mozemy mieć uszytej sukienki na Twoją miarę, bo nie na każdą będzie pasować.

Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: agawa w Sierpnia 17, 2016, 12:05:33 am
Łydki mi nie dostaja do sciany, za grube mam uda czy co?  >:(  ???

dobra - odpuść łydki (kolejnym razem spróbuj je mocno napiąć; uda też, ale tak 'do środka'; cokolwiek to znaczy ;)); najważniejsza głowa: na płask do ściany
daje się?

Dana, dziewczyny mają rację :) A to co w Tobie cenię (oprócz innych rzeczy :) ) to to, że nie się nie obrażasz, a włączasz myślenie i się uczysz :)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 17, 2016, 12:54:40 am
No, nie wiem, cos mi w szyji pyknęło lekko, więc może zalapałam. Ale lydka tylko jedna troche dostawała do ściany. No jak nic, pokrzywiona jakas jezdem  :o
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: mag w Sierpnia 17, 2016, 12:56:22 am
Można zadać sobie pytanie, czy mam prawo do szczerości. Jeśli nie, to się zastanawiam, co ja tutaj robię  :-\

Dano,
zastanawiasz się, czy masz prawo do szczerości?
a szczerość innych osób? też mają do niej prawo  :)


Skoro wszystkie moje posty
- jak napisała Amorka - dobre intencje Dany często wychodzą "jak zwykle"  ;)


sorry, ale nie napisałam "wszystkie' tylko "często" - wystarczy przeczytać dokładnie :)

i skoro nie zauważyłaś, we wpisie Amora ani moim, że piszemy o Twoich dobrych intencjach - niejako stając w Twojej obronie, to sama nie wiem, co mam myśleć, więc pójdę spać

Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 17, 2016, 10:10:51 pm
Mag, do głowy by mi nie przyszło, że któraś z nas może mieć złe intencje, choćby dlatego, że połączył nas podobny los,
więc nie rozumiem tego, że to podkreśliłyście, Twój i Amorka wpis odebrałam raczej jak atak, ale spoko, dla mnie najważniejsza jest szczera wypowiedź, jeśli nawet ona nie jest przyjemna.

Betty, nie sądzę innych według siebie (choć spojrzenia przez pryzmat siebie nikt nie uniknie) i nie uważam, by wszyscy lubili to samo, skoro pisząc o sobie jestem tak odbierana, jakbym coś chciała narzucać, to tym bardziej mnie utwierdza, że nie powinnam brać udziału w dyskusjach. Z matematyki jestem lepsza niż ze sposobu wyrażania myśli  :(
Jeśli gdziekolwiek napisałam, że ktoś coś powinien (z wyjątkiem nie powinien palić) stawiam Ci koniak

Braju na Twoim wyjeździe z Kostaryki tylko mogłabym stracić, a dlaczego tak napisałam, spróbuję wyjaśnić na priv, by tu już nie podnosić Waszego i swojego ciśnienia. Też Cię lubię  :-*
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: mag w Sierpnia 17, 2016, 10:23:05 pm
Mag, do głowy by mi nie przyszło, że któraś z nas może mieć złe intencje, choćby dlatego, że połączył nas podobny los,
więc nie rozumiem tego, że to podkreśliłyście, Twój i Amorka wpis odebrałam raczej jak atak, ale spoko, dla mnie najważniejsza jest szczera wypowiedź, jeśli nawet ona nie jest przyjemna.

Dano piszesz, że do głowy Ci nie przyszło, że ktoś może mieć złe intencje (ja też tak czytam wszystkie wpisy na forum, choć nie łączyłabym tego z losem, jaki nas spotkał)
jak w takim razie mogłaś nasze wpisy odebrać jako atak?

to co napisałaś wyżej, w pierwszym zdaniu, dowodzi jedynie tego, że nie zakładasz swoich złych intencji, bo nasze słowa uznałaś za atak (atak - to zła intencja)


czasem, podkreślam - czasem, Twoje słowa są rozumiane opacznie - to jest fakt i nie ma tu o czym dyskutować,
ja, czytając je, zakładam zero Twoich złych intencji,
dziś obiecuję - nigdy nikomu nie tłumaczyć, że Twoje słowa zawsze spowodowane są troską i chęcią pomocy - masz to jak w banku
8)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: lulu w Sierpnia 17, 2016, 11:32:23 pm
Wracając do ciśnienia. Jak byłam na ostatnim echu serca, to lekarz mnie zapytał jak jest z ciśnieniem (miałam mierzyć w miarę regularnie, miałam ...) więc odpowiadam, że jest różnie, że czasem mi wyskoczy. Ciekawe, że i lekarza jest zawsze ok. Zalecił mi, że w wypadku takiego skoku mam tabletkę wziąć też rano, do tej pory brałam tylko wieczorem. Stwierdził, że biorę i tak malutką dawkę, więc nie mam się czego obawiać.
Bardzo uparty doktorek w sprawie suplementów. Ostatnio brałam tabletki 3 w 1, potas, magnez i wit. B6. Wynik echa poprawił się. Jak zasugerowałam, że ta poprawa, to może wpływ tych tabletek, usłyszałam to co zwykle. To nie ma żadnego znaczenia, jak organizm z sercem sobie nie poradzi sam, to nic innego mi nie pomoże. No to skoro te tabletki nie pomagają ale i nie szkodzą, to sobie te obojętne dla organizmu >:D suplementy będę żarła dalej.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: betty w Sierpnia 18, 2016, 12:10:08 am
Patrz lulu, a ja u fartuchów wręcz przeciwnie.
Dolne leci do 100, a raz nawet do 115  ::((
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: lulu w Sierpnia 18, 2016, 12:34:58 am
No bo na mnie takie wizyty nie robią żadnego wrażenia.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 18, 2016, 07:57:01 am
betty , mam podobnie- syndrom białego fartucha:) , najśmieszniejsze ,ze pracowałam ze 20 lat w białym fartuchu  :D
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 19, 2016, 09:28:10 am
dziś od rana ból głowy i ciśnienie , które oscyluje między 142/86- 145/89 , puls około 62
dwa Apapy extra wzięte,  ból mija, ciśnienie się utrzymuje , betalock łykam( pewnie dlatego puls jest ok)
możliwe ,ze to zmieniająca się pogoda- upał  podobno nadciąga
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Sierpnia 19, 2016, 12:05:55 pm
Amor popij melisy,zrób sobie drzemkę i będzie ok.Ja też dzisiaj mam ciut wyżej i czuję się jak naćpana.To nagła zmiana pogody .Tym bardziej ,że u ciebie pierwsze jest podwyższone a drugie "prawie" w normie( norma 85)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 19, 2016, 01:53:07 pm
Dzięki Natalio, ale  czułam takie rozklekotanie wewnętrzne,  miałam tez juz 150/ 91  więc łyknęłam pół polpriliu ( lekarz kilka lat temu zalecił mi cały, gdy cis. będzie ponad 145/90   a do tej pory wzięłam chyba ze 3 razy i tylko pół ) i teraz mam 127/76 i 62 puls.
Melisa nieszczególnie na  mnie działa i od rana mam wnuczusia  co odpoczynkowi nie sprzyja :) . W nocy spałam dobrze, nie czułam się zmęczona raczej właśnie rozdygotama. Teraz mogę posiedzieć , tylko dogotuję co trzeba, bo mały  spi, a potrafi i ze 2, 3 godz :)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: betty w Sierpnia 20, 2016, 04:39:50 pm
A ja dzisiaj przy swoim nadciśnieniu (od kilku miesięcy biorę Polpril), dziś miałam cisnienie 95 na 55  ::((
Nie obczajam tego.
W dodatku przypomniałam sobie, że rano zapomniałam wziąć tabletki..
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 20, 2016, 05:25:46 pm
ja dziś mam 124/81 więc chyba wczoraj miałam" zły dzień", ja wiązę go z pogodą
betty , ja mam polpril brac tylko w razie skoku ciśnienia powyżej 145/ 90
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 20, 2016, 05:28:17 pm
Betty, może właśnie dlatego, że nie wziełas tak było  :o
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: betty w Sierpnia 20, 2016, 05:56:20 pm
No właśnie.
Mi lekarze mówili, że leki na nadciśnienie trzeba brać regularnie albo wcale.
Już sama nie wiem.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Sierpnia 20, 2016, 05:59:01 pm
ja tak mam z betalockiem , ten mam brać regularnie, ale polpril tylko w razie skoku i dzięki temu przez te 3 lata wzięłam tylko 3 razy i to połowę dawki
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Grudnia 07, 2017, 07:05:37 pm
odwiedziłam dziś kardiologa
w tym roku miałam kłopoty ze skaczącym ciśnieniem i dokładnie już wiem, że ma ono podłoże emocjonalne
czy to wizyta u lekarza, badania czy zdenerwowanie jakąś sytuacją - ciśnienie moje potrafi mocno podskoczyć , na szczęście główny problem jest z tym pierwszym, bo drugie rzadko kiedy sięga  90 kilku a puls jest niski dzięki łykaniu Betaloku.
Mam zalecone  - Betalok 25 , mogę brać poł rano poł wieczorem, a Polpril ( Tritace) jedynie  w razie skoku powyżej 140.Mogę też łyknąć ten drugi  wcześniej, przed zbliżającym się stresem. Jednak najprawdopodobniej leki i tak nie ochronią mnie przed zwyżką ciśnienia bo problem siedzi w mej durnej głowie.
 Jest za wcześnie przy tych dolegliwościach, by na stałe otrzymać  lek typowy na nadciśnienie. Z tego się cieszę . Natomiast mogę się wspierać Pramolanem ( mam nie eksperymentować z innymi tego typu lekami bo ten jest już sprawdzony) ma działanie uspokajające i wyciszy mnie, gdy wiem, że będę zestresowana. Pozostaje obserwowanie reakcji na leki tonowanie nerwów. Swietnie działa na mnie mocna gimnastyka (na pewno będę kontynuować) marsze po lesie, spacery, a joga to już w ogóle jest dla mnie the best i chciałabym się nawet zapisać na  dodatkowe zajęcia. Jakoś muszę się ratować.
Najlepsze było, że przed wejściem do lekarza spotkałam starego znajomego z którym nie  widziałam się kilkanaście lat . Już dawno tak się nie uśmiałam  xhc, ryliśmy z godzinę , głównie z siebie, że teraz już widywać  się  będziemy w przychodniach  xhc
i jeszcze raz przekonałam się, że dla mnie śmiech i radośc jest jedną z największych wartości umilających ten ziemski padół, dla których warto ciągnąć do przodu, a i wyśmiewać to życie , mijające lata.
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: hamak w Grudnia 07, 2017, 07:58:31 pm
Czytam i się dziwię, i pojąć nie mogę - ja Ty, Amorku, możesz mieć problemy z ciśnieniem :o Zdrowe żywienie, ponadprzeciętna aktywność fizyczna - co innego, gdybym to była ja, kompletny leniwiec ???
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Grudnia 07, 2017, 08:08:48 pm
napisałam przecież, ze ma podłoże emocjonalne, nie ma co się zadziwiać
gdybym sobie jeszcze przyłożyła cholesterolem i brakiem ruchu to na bank byłoby takie ciśnienie już codziennością i  już bym musiała łykać  prawdziwe leki na nadciśnienie
gdybys zerknęła w moje notatki to ciśnienie normalne, tylko miewam epizody z wysokim, głownie spowodowane stresem
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: hamak w Grudnia 07, 2017, 08:22:42 pm
Czytam, widzę, że emocjonalne, ale... I tak uwierzyć nie mogę :P Ze swoją mądrością życiową wydajesz mi się przecież także oazą wewnętrznego spokoju :-*
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Grudnia 07, 2017, 08:27:28 pm
ojej, jaki komplement, dziękuję pięknie, az się zarumieniłam ( o to  to, większość życia się rumieniłam to chyba tez emocjonalne no więc :))
hamaczku to nadwrażliwość , czasami przechodzi w stan chorobowy jak widac  ;)  ja sobie, a głowa sobie
 a nad tą oazą spokoju pracuję , pracuję i jak widać nic z tego nie wychodzi, ale nie zamierzam się poddawać
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Natalia w Grudnia 07, 2017, 08:33:55 pm
Amorku dla pocieszenia ciśnienie 140  to prawie norma i do tego jest to ciśnienie wychodzące z serca więc mniej groźne.Nie niszczy serca.Ja to Ci mówię nadciśnieniowiec i na tabletach od prawie 20 lat.Cholesterol za to zawsze mam niski  ztx
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: oooAncia! w Grudnia 07, 2017, 09:36:47 pm
ciśnienie mam poniżej norny. Za to puls zbyt wysoki. Dzisiaj na bieżni (mam obowiązkowy trening stacyjny) trochę sama byłam w szoku. Po minutowym biegu z prędkością 10 km/h puls skoczył do 194 uderzeń na minutę.....Ojjj... sporo za wysoko...
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: agawa w Grudnia 07, 2017, 09:46:09 pm
a o czym świadczy puls?
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: oooAncia! w Grudnia 07, 2017, 10:03:56 pm
o chorobach. Ale nadczynność tarczycy to nie moja bajka. Pewnie zwiększenie (trzykrotne) euthyroxu ma tu znaczenie. I generalnie ja mam nieco wyższe, np. ciśnienie 90/60 a plus 103. Ale jednak blisko 200 uderzeń na minutę to mi szybko pompkę wyeksploatuje :-(
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Grudnia 07, 2017, 10:05:18 pm
o szybkości bicia serca, to do zapytania agawy, anciu, za szybki puls nie musi świadczyć o chorobach, ja jestem jak to nazywają lekarze "szybka", ale ta moja szybkośc (arytmia) jest do okiełznania tabletkami, ale są arytmie, którym towarzyszą zmiany w secu (przedsionki) wtedy to jest znacznie poważniejsza sprawa, tarczyca, jak u Ciebie, ma tu znaczenie musiałabyś o tym powiedzieć lekarzowi
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Grudnia 07, 2017, 10:08:22 pm
Aniu Zuza też tak miewa  raczej ma puls wyższy niż ciśnienie  to Hashimoto
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: renifer w Grudnia 07, 2017, 10:08:46 pm
Też mam wysoki puls, przy normalnym ciśnieniu. Kardiolog mówił, że ogólnie nie jest źle, ale serducho szybciej się zużywa :(
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: Amor w Grudnia 07, 2017, 10:14:53 pm
dlatego  przepisano  mi  tuż po zachorowaniu  betalock brałam 8 lat dziecięca dawkę, co z ciśnienie  i tak skacze przy stresie ale puls jest książkowy:)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: renifer w Grudnia 08, 2017, 01:08:53 pm
A tak w ogóle to chyba coś na rzeczy jest z tym stresem, tu w szpitalu miałam nadspodziewanie wysokie ciśnienie, raz nawet przekroczyłam 130 (dla mnie to jakaś kosmiczna wartość, normalnie mam 100/60)
Tytuł: Odp: Nagły wzrost cisnienia
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Grudnia 08, 2017, 01:25:51 pm
Mnie szpital, ani czekanie na wyniki badań nie stresowało tak, by ciśnienie wzrastało. Nawet kiedyś, gdy byłam przyjmowana na chemię (4 przedoperacyjne brałam leżąc w szpitalu) i mówię pielęgniarce, szkoda czasu na mierzenie ciśnienia bo mam dobre. A ona każdy w tym momencie ma podwyższone. Zdziwiła się, gdy ciśnienie okazało się wzorcowe
Ale jeśli chodzi o stresy związane ze zdenerwowaniem (nie będę pisała z jakiego powodu) to np. wczoraj w jednej minucie wzrosło mi do 149/89. Poczułam kołatanie serca i sobie zmierzyłam. Takich momentów miałam w życiu sporo, gdy ciśnienie wzrastało do 160/95, ale po uspokojeniu mijało. Nic z tym nigdy nie robiłam. Ot samo życie, nie chce być tylko miłe, poukładane  :(