Ewciu wspaniała kobieto.Znałam Cię tylko rok a czuję że odszedł ktoś mi bardzo bliski. Wspominam nasze spotkania po moich dolewkach w Częstochowie. Caffe Skrzynka będzie mi się zawsze kojarzyć z Tobą, naszymi pogaduchami, wyśmienitymi naleśnikami i Twoją ulubioną herbatą z pomarańczą i grenadina. Pomyślałam jeszcze 2 tygodnie temu żeby Ci ją przywieźć ale nie zdążyłam. Wszystko było dobrze, nowa praca, nowy dom, nowe piękne piersi. Mówiłyśmy sobie że nowe życie przed nami. To takie niesprawiedliwe i nie do ogarnięcia że Cię nie ma. Jedyna ulga że już nie cierpisz. Ewciu śpij kochana, pozostaniesz w moim sercu i pamięci na zawsze.😘