Rozmowa świetna, zespół też świetny, w szpitalu sympatyczna atmosfera.
Jednak nic nie jest tylko kolorowe, są też cienie, znam osoby niezadowolone.
Jestem po rekonstrukcji w Gryficach i tak najogólniej to jestem zadowolona, choć umówiona byłam na zabieg z pobraniem materiału z brzucha. I niby wszystko grało. Wcześniej byłam na konsultacji. Niepaląca, tłuszczyku na brzuchu dosyć i brak rozstępów. Podobno zepsuł się mikroskop, ale można było przesunąć zabieg, ustalić nowy termin. A było bardziej, albo dziś z pleców, albo nie widomo kiedy. Zgodziłam się, traktując to jako przeznaczenie.