Amado, a nie masz nic ciekawszego do roboty, tylko czyścić fugi szczoteczką
A Lidl też lubię. Większość ciuchów na rower (gatki z wkładką, koszulki, rękawiczki) tam kupiłam. I ostatnio 2 pary spodni trekkingowych. Nie mogłam zdecydować się kolor, więc kupiłam oba. Są wygodne, przewiewne.
Poza tym w Lidlu już ze dwa razy trafiłam na promocję; kupując za 50 złociszy dostaję talon rabatowy na paliwo (dowolna ilość, ale trzeba kupić co najmniej 20 l). Tym sposobem dziś zatankowałam w Swarzędzu olej za 5 PLN (był za 5,15 PLN/l). Talony rabatowe, jeśli ktoś ma, ważne są do jutra, naturalnie nie dodałam, że na stacjach Szela