A ja podam przepis na oliwę do "jedzenia", jako danie:
Do fajnego słoika wkładamy sporo czarnych oliwek, plus sporo pokrojonych suszonych pomidorów, plus ładnych parę ząbków czosnku, posypujemy rozmarynem i zalewamy (po zakrętkę) ekstra oliwą... Może się pomacerować ze dwa dni...A potem...wylewamy se to na talerzyk, maczamy bagietkę, podpijamy winem...i jest super przekąszanie z gośćmi w ogródku
Wszyscy, och, och , a roboty przy tym ni ma