Autor Wątek: Macierzyństwo po raku piersi  (Przeczytany 190360 razy)

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #165 dnia: Sierpnia 28, 2013, 08:36:23 am »
Ząbki w ataku mamy :(
W nocy Tusia wymiotowała,całe mleko zwróciła.Żel na dziąsła działa krótko,popłakuje bidulka.Zapodałam czopek p/bólowy więc teraz śpi.Czekam jak dalej będzie...
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline suchal

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #166 dnia: Sierpnia 28, 2013, 08:52:23 am »
Basiu...... prawda, że głupio porównywać, ale Rex jest od Ciebie. Natalki rówieśnik on jest.  :))
Też ząbkuje. Zmienia mleczaki na trwałe i lekarz polecił mi właśnie kupić taką maść dla dzieci do smarowania dziąseł.

Moja córcia namiętnie wtedy gryzła mi brodę...... ktoś powie "Fe", ale ja miałam ją już tak wydezynfekowaną, że przez jakiś czas pozwalałam jej na to. Dobrze, że nie karmisz piersią, bo brodawki też ucierpiały.
Może głupie to co napisałam, ale wysyłam...... jeszcze trochę i będę zastanawiać się czy mogę coś napisać czy też nie wypada.
Przytulam Was ciepło. Wytrzymacie......jak i poprzednie Twoje dzieci Basiu.
Leci.

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #167 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:17:13 am »
Basiu    :-*                                                                                                                                                                                       Suchalku a TY t chiba do raportu staniesz za opierniczanie się w pisaniu :0ulan:
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2013, 09:19:29 am wysłana przez b_angel »
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #168 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:21:10 am »
Suchalku,nie gadaj gupot.Co nie wypada.
U nas wszystko wypada bo my jak rodzina.Nie ma fochów i złośliwości :)
Reksio też się meczy pewnie  :-\ U nas działa żel Calgel.Widać że ulga momentalna po smarowaniu.

Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #169 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:29:40 am »
Angel, Basi daj spokój, ona walczy wraz z Tusią z ząbkowaniem.  :0ulan:
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #170 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:41:19 am »
Dana  xhc przeczytaj uważnie  :0ulan:  ja do Basi nic nie mam  O0
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #171 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:55:27 am »
Ok. Nie zauważyłam buziolca, a ino strofowanie  >:D
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #172 dnia: Sierpnia 28, 2013, 09:59:29 am »
 xhc
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #173 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:23:22 am »
Suchalowi się upiekło! xhc
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #174 dnia: Sierpnia 28, 2013, 10:28:24 am »
tak łatwo się Jej nie upiecze  xhc
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline suchal

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #175 dnia: Sierpnia 28, 2013, 12:53:14 pm »
Upiekło się ....tralala ztx

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #176 dnia: Sierpnia 28, 2013, 01:49:10 pm »
janiele Suchalek ma niemowlę w domku  ::(( xhc
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #177 dnia: Sierpnia 28, 2013, 01:52:51 pm »
nie widze związku  :P
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #178 dnia: Sierpnia 28, 2013, 01:56:31 pm »
bo to skomplikowane  ;) jak status na fb ....
wiecie ile rzeczy można zrobić jedną ręką?drugą bujając wózek  >:D
chłop sie zdziwi jaki wypasiony obiad dziś będzie  :P
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline saxony

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #179 dnia: Września 02, 2013, 02:55:47 pm »
Basiu, fotki dopiru obejrzałam - śliczną, prześliczną masz córeczkę  :-)

mam nadzieję, że zębiska dają trochu wytchnienia (u nas tak cyklicznie - wczoraj i dziś udało się pospać wszystkim, a zębów jeno 3,5 ;-) )