Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Różności => Kawiarenka => Przeczytane w necie => Wątek zaczęty przez: agawa w Września 27, 2015, 06:54:23 pm
-
http://magia.onet.pl/artykuly/ksiezyc,745/ta-pelnia-da-ci-popalic-ale-bedzie-piekna,65638.html?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=onetsg_fb_styl&utm_campaign=onetsg_fb (http://magia.onet.pl/artykuly/ksiezyc,745/ta-pelnia-da-ci-popalic-ale-bedzie-piekna,65638.html?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=onetsg_fb_styl&utm_campaign=onetsg_fb)
W czasie, gdy działa na nas pełnia księżyca, znacznie skuteczniejsza okazuje się psychoterapia. Łatwiej jest nam wtedy otworzyć się i opowiedzieć o swoich problemach. To również dobry moment na dbanie o zdrowie - można teraz zafundować się detoks, pić zioła, wzmacniać odporność.
Pełnia nie jest dobrym momentem na szukanie miłości. Może nas teraz zaślepić namiętność i nie dostrzeżemy wad potencjalnego partnera.
(http://m.ocdn.eu/_m/3d986e0dec0722b5dbdced8538bff867,7,1.jpg)
Będziecie oglądać ?
I jeszcze to:
http://natemat.pl/155999,zacmienie-superksiezyca-juz-dzisiaj-w-nocy-krwistoczerwony-i-najblizszy-ziemi-co-nas-czeka (http://natemat.pl/155999,zacmienie-superksiezyca-juz-dzisiaj-w-nocy-krwistoczerwony-i-najblizszy-ziemi-co-nas-czeka)
-
siedzę przed kompem ale przez okno widzę od jakiegoś czasu piękny księżyc :D
-
ok 2 w nocy zacznie się zaćmienie :) to dopiero będzie widowisko :) i jeszcze ma dodatkowo być blisko ziemi, więc będzie czerwony :)
-
W czasie, gdy działa na nas pełnia księżyca, znacznie skuteczniejsza okazuje się psychoterapia. Łatwiej jest nam wtedy otworzyć się i opowiedzieć o swoich problemach.
Będziecie oglądać ?
Agawa, wyłącz tel na noc, bo kto wie co się zdarzy ;D
-
hehe, tiaaa, slyszałam, że koniec świata ma być :D
Puki co znalazłam takie coś - http://nauka.newsweek.pl/zacmienie-superksiezyca-juz-w-ten-weekend,film,371168.html#fp=nw (http://nauka.newsweek.pl/zacmienie-superksiezyca-juz-w-ten-weekend,film,371168.html#fp=nw)
-
podobno najlepiej będzie widać koło godziny 4:00
-
hehe, tiaaa, slyszałam, że koniec świata ma być :D
o cholera , po co ja tyle prasowałam!!! >:( ;)
-
a widzisz, Amor, a ja siedzę z nogami na suficie ;D i czekam na ten koniec ;D Jak czekałam poprzednio, pamiętam - nawet przyjaciół zaprosiłam. Końca nie było, albo żeśmy nie zauważyli, że był. Za to wino pamiętam: było wyśmienite ;D
-
Ostanio obejrzałam przeciekawy program o wolnomularstwie w USA i jak byk z waszyngtońskiej iglicy wynika ,że koniec świata nastąpi w 2022! no to spokojnie sobie prasuję,a ty mi tu takie info zapodajesz !! ;) ( wino musiałabym sama obciagnąc ,bo małżonek, chrypi, kaszle i zdycha, a ja dzięki dużym dawkom wit C ( chyba) wciąż na chodzie ! :D)
-
2022 powiadasz?…. hm, to może jednak warto coś uprasować ???
eee, nie chce mi się :D Tak a propos :
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/12043030_1044645715560399_9094644211957158511_n.jpg?oh=ac164448c0b70b686ff64d5f5ec91457&oe=56A86DFA)
-
Ooo, toż to moje dziecko..... xhc
-
Kryniu :-*
*
A w sprawie dzisiejszego zaćmienia jeszcze to: https://www.youtube.com/watch?v=UsfPd6ECC10 (https://www.youtube.com/watch?v=UsfPd6ECC10)
… bo wiecie, ja miałam zostać kosmonautką >:D i polecieć na księżyc jako pierwsza kobieta :P
-
czekacie, czuwacie?
aparaty naszykowane?
jeszcze troszkę
-
nie czekam
spać ide
łepetyna mnie boli
a od wczoraj trwa jeden z najbardziej pracowitych tygodni w moich robotach obydwóch
tak sie zaczęłam zastanawiać nad tym końcem świata
a może dobrze by było coby tak jakoś ładnie i bezboleśnie przyszedł ;)
lepetynka by mnie przestała boleć :D
peeees: Kryniu, to i moje obydwa dziecka ;D
-
ja też idę spać, ale nastawię budzik na 4-tą, może uda się co zobaczyć. Wykamana jestem, bo zaliczyłam wizytę krakowiaków, czyli syn z trzema dziewczynami :), nagotowaliśmy z mężem w piatek dwa gary dwóch zup, dwie brytfanki mies, buraki, szarlotka, kulki Amorka,
zakupy, szykowanie łóżek itd... ale fajne są wnusie :).Tak więc może coś zobaczę, a moze nie ;),
najwyżej poczytam wasze relacje
-
Jeszcze siedzę...idę sprawdzić jak księżyc wygląda...zastanowię się czy czekać ...czy nastawić budzik na 4:00... :)
-
ee u mnie już schował się za blokiem ,więc nie będę go oglądać,wyszłam na balkon buuu jak zimno :)
-
widzę go leżąc w łóżku, teraz ma kęs odgryziony od góry, tak bardziej z lewej...
dopisek: ugryzienie się pogłębia...
zapowiadanego krwawego koloru nie widać :(
-
teraz został tylko chudy rogalik na dole, nawet nie muszę już patrzeć przez rtg - nie razi mocno,
ta zasłonięta część ma takie lekko brunatne zabarwienie
dopisek: teraz jest cudny, szkoda tylko, że nie oglądam go z plaży, gdzie nie ma świateł miasta ani jego szumu, tylko szum fal...
Beciu, poszłaś na plażę w nocy?
-
u mnie nic nie widać, wielkie brzozy dokładnie go zasłaniają :(
-
chyba dobrze, że spałam :-\
-
piękny był
-
A ja wszystko przespałam ztx ztx
-
a ja zerknęłam :) piękny był :)
-
dla tych, które wybrały spanie :)
http://nauka.newsweek.pl/calkowite-zacmienie-ksiezyca-2015-na-zywo,film,371168.html#fp=nw (http://nauka.newsweek.pl/calkowite-zacmienie-ksiezyca-2015-na-zywo,film,371168.html#fp=nw)
-
dzięki Agawa
-
Piękny?!!! Był zajebiście piękny! I taki...bliski (duży) i czerwony!!! No, może nawet pomarańczowy, ale trzeba było poczekać do czwartej, bo wcześniej...przykopciło go tylko na ciemno. Matko...pomyśleć, że mogło być zachmurzenie, albo że mogłam to przespać! Zrobiłam sobie długą medytację gapiąc się w to cudo.
-
Przespałam... :(
-
Co_niektórzy już wtedy ro roboty szli, widzieli, a potem mi opowiedzieli :P :P
-
Był zajebiście piękny!
Dokładnie taki był :)
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/12074687_1044610268884922_5109254941240894862_n.jpg?oh=c1f812e9661f51f47d8dda6bb795de4a&oe=568B5314)
-
Stojąc samotnie face to face z tym pomarańczowym zjawiskiem, przypomniała mi się "Melancholia" Larsa von Triera. Film, który manifestuje mój lęk przed rakiem. A dokładnie mój stan w pierwszym okresie choroby. Już tu gdzieś pisałam, że darłam mordę w kinie: "tak, tak właśnie się czuję!!!! Niby jest git, a w głowie cięgle to memento i powoli nadciągająca groza". Teraz jakoś nie żyję strachem, jeżeli mnie dopada, to raczej tak, jak wczoraj: głębsza refleksja. Poczucie jedności i...spokój. Czasem zdarza mi się spłakać w momencie uderzenia pięknem...zwłaszcza natura umie mnie tak "poklepać". Wczoraj tak było. Ech, księżycu, ty!
-
Melancholia" to film o jądrze czarnej depresji. Niejeden wyszedł z kina we łzach...
-
ale też film o tym, dla mnie przede wszystkim o tym, że sami siebie nie znamy - świetny film,
Perło, z uderzeniem piękna chyba mam podobnie - czuję taki bezdech w momentach, gdy zachwyca mnie przyroda, jak po uderzeniu w plecy lewym prostym ;)
ale zaraz potem uśmiecham się od ucha do ucha i śmieję się jak jakiś świr :))
-
tylko wtedy, gdy siebie nie znamy depresja ma szansę na zaistnienie…
-
to ma duże pole do popisu
-
tylko wtedy, gdy siebie nie znamy depresja ma szansę na zaistnienie…
ale często tylko "dzięki" niej jesteśmy w stanie siebie poznać...( z innej strony)
-
tylko wtedy, gdy siebie nie znamy depresja ma szansę na zaistnienie…
ale często tylko "dzięki" niej jesteśmy w stanie siebie poznać...( z innej strony)
Można powiedzieć, że po to ona się przydarza.
*
Właśnie gadałam na skypie z koleżanką ze Stanów, co sama o sobie mówi, że jest 'kurą domową z Dallas' :D Oczywiście o księżycu gadałyśmy - że nam tu zazdrości, bo ponoć lepiej u nas było widać zaćmienie ;) I przez pół godziny mi klarowała, że to niezwykłe, bo teraz przez 3 tygodnie jest czas na wszelkie zmiany, i że wyjdą one tylko na dobre. Ponoć 'cała Hameryka' tylko o tym... i w tym też, o spotkaniu Putin-Obama ;D Więc ona postanowiła rzucić męża 8), bo to na dobre jej wyjdzie... :-X
Ludzie są jednak przedziwni C:-)
Ja jednak wolę rzucić palenie O0 Może w końcu się uda, skoro wszystko się udaje...
-
Agawo, trzymam kciuki, co by się udało :-*
A chcieć to móc, czyż nie ;)
-
O! Brawo!
Zrób skarbonkę i wrzucaj każdą kwotę, którą wydałabyś na papierosy. Nasi znajomi w ciągu roku ustukali ponad 7 tys...
-
O! Brawo!
tiaaa…. było, minęło…
Od 'jutra' znowu ;)