Niektóre z Was znają "moją" Anie. Po ostatnich badaniach nie jest najlepiej i na górze nie jest całkiem ładnie, a co gorsza nie można jej namówić na wcześniejsze badania kolonoskopii, a tam też coś na jelitach jest, tylko nie wiadomo co. Uparła się na badanie pod narkozą a ono dopiero w czerwcu, taki termin. Badanie z "jasiem" byłoby prawie od zaraz, ale nie, Ona nie pójdzie i już.