Aniu!
Piszesz ,że twoja znajoma bierze zastrzyki (penicylinę o przedłużonym działaniu). Ja też przyjmowałam je prze 2 lata ,niestety nie były skuteczne .Po 7 dniach były od samego początku liczne zachorowania.Moja bakteria była prawdopodobnie penicylinooporna. Nikt nie zrobił badań-posiew z krwi w czasie choroby. Dzisiaj jestem szczęśliwym człowiekiem i optymistycznie patrzę w przyszłość. Mój stan zdrowia uległ bardzo znacznej poprawie.Nie odczuwam bólu neuropatycznego-owszem czasami coś zaboli,nie biorę leków-antybiotyków ,nie truję organizmu,nie choruję na różę,obrzęk się zmniejszył . Jest prawie niewidoczny,noszę jednak rękaw,bo jest mi wygodniej.Nie robię drenaży-wręcz mam zabronione.Źle wykonany może spowodować odwroty skutek. Nie oczekuj cudu ,po takich operacjach jaką jest mastektomia radykalna.
Mój przypadek był niezwykle skrajny(60 zachorowań w ciągu 5 lat). Byłam na permanentnej antybiotykoterapii i ciągle chora. W ostatnie fazie infekcja tworzyła się od siedzenia na kanapie.Najmniejszy chłód i wysiłek powodował zapalenie.Tak nie dało się dłużej .Każdego dnia dziękuję Bogu,że tak się stało. DR Becker uratowała mi życie.
Krystyna