Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Kto ma tak jak ja => Macierzyństwo a rak => Wątek zaczęty przez: Devilishka85 w Września 02, 2015, 01:00:46 pm

Tytuł: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 02, 2015, 01:00:46 pm
Witam Was Dziewczyny,

Jestem tutaj nowa, ale Amazonką 2, 5 roku. Planuję rekonstrukcję piersi. Mam wyznaczony termin w Gliwicach na 07/12 ( tuż, tuż) Ale moja ekscytacja przeradza się w obawy po samej rekonstrukcji. Otóż mam 30 lat, nie rodziłam jeszcze, a chciałabym i planuję potomstwo, ale to też za jakieś ok 3 lata jeszcze, ponieważ nasze ukochane tabletki biorę jeszcze przez 2,5 roku. Zaproponowano mi w Gliwicach metodę TRAM. No i tu zaczynają się obawy. Czy aby na pewno ta metoda jest dla mnie odpowiednia, biorąc pod uwagę,że chcę w przyszłości zajść w ciążę? Zaznaczałam na każdej wizycie konsultacyjnej,że chcę i planuję ciąże, na co lekarze rzekomo odpowiadali,że to nie będzie miało wpływu. Zaczęłam śledzić różne wątki oraz informacje i wyczytałam,że metoda TRAM nie jest wskazana dla kobiet planujących potomstwo. Mogą być powikłania typu przepuklina, no i nie mam też tego mięśnia wtenczas...
Zapisałam się na konsultację w Bielsku Białej u dr Sirka, słyszałam od pacjentek,że to dobry chirurg plastyk, może co innego mi zaproponuje. Czy tutaj na forum są Dziewczyny, które po rekonstrukcji zaszły w ciążę po metodzie TRAM lub DIEP?
Pozdrawiam Was wszystkie :) >:D
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 02, 2015, 01:49:32 pm
Devilishko,

pytanie jest rzeczywiście istotne - ja nie potrafię Ci odpowiedzieć, bo znam tylko dziewczyny, które urodziły dziecko po rekonstrukcji, ale metodą ekspanderoprotezy - a ta nie narusza mięśni brzucha,

myślę kogo by można zapytać? na pewno oprócz onkologa, czy chirurga plastyka, swoje zdanie powinien wypowiedzieć ginekolog...

a dlaczego myślisz tylko o tych metodach rekonstrukcji?

Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Września 02, 2015, 04:07:52 pm
Na chłopski rozum uważam, ze jeśli brzuch ma donosić ciążę, to lepiej by był kompletny. A ta metoda zabiera cały mięsień. Cięcie na całą szerokość brzucha też go osłabia. Jak z własnych tkanek, to bierz z pleców i uzupełniająco inplant. Tam mam i nie narzekam.
Mag dobrze prawi, ginekolog powinien tu mieć ostatnie zdanie.
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 02, 2015, 08:59:31 pm
Aaaa......, widzę, że koleżanka już się rozejrzała  :)

I po Tram i po Diep można rodzić.
Moim zdaniem lepiej to robić po Diep.
Dopytaj w gabinecie, czy na pewno proponują Ci TRAM, bo ja myślę, że raczej się ktoś przejęzyczył.
Wg mnie, mimo wszystko ginekolodzy, będą cieńcy w te klocki.
No ale ich też pytać trzeba.
Tutaj na forum nie ma dziewczyn po tych rekonstrukcjach, resztę masz na pv  :)
 
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 03, 2015, 10:21:53 am
Hejoł :)

Dziękuję za odzew :) Magusiu, nie wiem czy mogę się tak zwracać do Ciebie :) Taką metodę zaproponowano mi w Gliwicach. Kiedyś ponoć robili też metodą ekspanderów, ale zaprzestali. Na początku konsultacji w Zespole Rekonstrukcji mój rozumek odbierał tę metodę jako jedyną dostępną dla mnie :) Rzekomo ekspander nie wchodził w grę, bo ja wraz z wykrytym guzkiem w piersi, miałam powiększone węzły chłonne śródpiersia i nadobojcza. Jak się okazało dwa niezależne od siebie gadziska, rak piersi i ziarnica złośliwa , taki ot pakiet 2w1 ;);) Z czasem zaczęłam pogłębiać temat metod rekonstrukcji, dlatego chcę skonsultować z chirurgiem plastykiem i mam na 14 go wizytę w Bielsku. Zobaczymy co powie. A i tak będę jeszcze bombardować w Gliwicach chirurgów pytaniami do grudnia, aby być pewną i na 100% przekonaną :)
Miłego dzionka!
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 03, 2015, 02:12:54 pm
kurcze, Devilishko, jesteś drugą osobą, którą znam z rakiem piersi i ziarnicą (tę drugą znam tylko przez telefon)

a może wyślij pytanie do naszych ekspertów? nie zaszkodzi zapytać naszego doktora onkologa i naszą panią doktor chirurg, co oni sądzą - w końcu jesteś ciekawym przypadkiem  ;)

bo tu trzeba wziąć pod uwagę obie Twoje choroby i ewentualne popsucie brzucha, który przecież ma spełnić ważną rolę  :)


na mój chłopski rozum, to najlepsza by była najmniej inwazyjna metoda - ekspanderoproteza, jeden zabieg, krótka rekonwalescencja - fotki sobie obejrzyj w naszej galerii na stronie głównej - te jak z plejboja to piersi naszej b_angel robione właśnie w ten sposób

no ale mój chłopski rozum może być za mały na te problemy  ;)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 03, 2015, 02:33:22 pm
Zdjęcia piękne, piękne Wy !
Mag dziękuję, napiszę, zasięgnę opinii Ekspertów.

Niestety drugie gadzisko chłoniak zdyskwalifikował mnie też do oszczędzającej operacji, bo guz był tylko 11mm. Po czasie może i lepiej,że tak się stało, jak się stało. :):)
Zależy mi i na rekonstrukcji i też na macierzyństwie :) A że jeszcze 2,5 roku łykania tamosia, to chciałabym wykorzystać ten czas na rekonstrukcję, która będzie odpowiednia do mojego przypadku :)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 03, 2015, 02:40:18 pm

Mag dziękuję, napiszę, zasięgnę opinii Ekspertów.

tylko dokładnie opisz swoje choróbska i leczenie, czas jaki minął - żeby mieli jasny obraz, wtedy łatwiej im wyrazić opinię  :)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 03, 2015, 08:13:40 pm
Bardzo mi się podoba, że się rozglądasz i zasięgasz opinii, super dziewczyna  :)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: TOJKA w Września 03, 2015, 10:04:38 pm
a ja tak zupełnie o czymś inszym ;)
(bo nie po drodze mi ani z rekonstrukcją ani z "kolejnym" macierzyństwem)
Devilishka85, Ty mądrze gadasz, dziewczyno :)
posłuchałabym Cię w realu :)
może wybierzesz się z nami na warsztaty?
ooooooooooo tu jest o onych warsztatach

http://www.amazonka.org.pl/wlacz-bezstres-warsztaty-dla-amazonek/
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=1054.0
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 04, 2015, 09:02:35 am
Ooo miło mi i dziękuję za zaproszenie. Szkoda,że te warsztaty wypadają w terminie 2 urodzin mojego Chrześniaka, Bratanka :):) No i jakże miałoby zabraknąć jego najukochańszej ciotki :):) Mam nadzieję,że będzie jeszcze okazja spotkania się w realu na jakiś warsztatach :)
Mirusia, trzeba korzystać z wiedzy i doświadczeń Was, bo kto jak nie my wiemy co czym się to wszystko "je" :)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: metka w Września 04, 2015, 09:51:57 am
no szkoda  :-\ ale nie trzeba czekać na następne warsztaty - co jakiś czas organizujemy sobie spotkania w katowicach  ;)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 04, 2015, 09:57:39 am
No to piknie :) Chętnie się spotkam jak będzie kolejne :) :D
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: metka w Września 04, 2015, 10:18:03 am
tu są nasze wewątki spotkaniowe:   http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=80.0 (http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=80.0)

myślę, że po warsztatach, koniec września, początek października się skrzykniemy
miło Cię będzie poznać, Diablico  >:D


a w temacie wewątku niniejszego: nie mam pojęcia. samo cięcie na brzuchu nie jest przeciwwskazaniem (po cesarce też jest cięcie na brzuchu przecież i kobiety normalnie w ciążę zachodzą i nierzadko rodzą naturalnie), ale pewnie zależy ile tego mięśnia brzusznego wycinają. może noszenie jakichś pasów podtrzymujących byłoby rozwiązaniem i pomocą dla organizmu w zaawansowanej ciąży? nie wiem. pogadałabym z ginekologiem jednak, a wcześniej z chirurgiem jak wygląda to wycięcie.
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: renifer w Września 04, 2015, 11:13:45 am
Cześć Devilishko, bo jeszcze Cię nie przywitałam :) Na mój chłopski rozum dużo zależy też od czasu, który miałby upłynąć od operacji do ciąży. Bo jeśli to będzie kilka lat, to pewnie wielkiego problemu nie będzie, ale jeśli np. rok czy dwa lata, to może być trudniej. Ale to tylko takie moje gdybanie...
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 04, 2015, 12:07:24 pm
Cześć Reniferku :)

No właśnie jeszcze biorę 2,5 roku Tamoksyfen i w tym czasie chciałabym rekonstrukcję, wykorzystać ten czas. Czyli zakładam,że jeszcze z pół roku trzeba będzie odczekać po odstawieniu Tamoksyfenu ,aby zacząć działania prokreacyjne :):) i jakby się udała rekonstrukcja w przeciągu roku, to okres pomiędzy operacją a ciążą wyniósłby ok 2 lat ..
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Amor w Września 04, 2015, 12:25:02 pm
wiesz  nasza anulka urodziła w trakcie łykania tamoksifenu , chyba w trzecim roku, teraz dzieciak ma 8 lat!
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 25, 2015, 11:47:27 am
Heja :)

Jestem po konsultacji z chirurgiem i chirurgiem plastykiem. Oboje są zdania,że rekonstrukcja piersi w moim przypadku z tkanek własnych brzucha jest niewskazana dla mnie. Możliwe większe ryzyko przepukliny w ciąży. Jak to wyjaśnili i ja sobie zobrazowałam, te mięśnie powłok brzusznych, mimo,że będzie siatka, mają tylko ok 60% swojej siły. No a wiadomo,że dziecko rośnie, prze itp , więc ta przepuklina całkiem możliwa. No i też, ale to już moja wizualizacja, podczas samego porodu, nagle by zaszła potrzeba cesarki, a ja byłabym już pociachana na długości całej, co wtedy.. Zaproponowano mi metodę ekspanderoprotezy. Mniej inwazyjna, bezpieczna jeśli chodzi o późniejsze macierzyństwo. A dla mnie bezpieczeństwo przyszłego dziecka , jak i sam przebieg ciąży ważniejszy niż względy estetyczne, czy to,że pierś będzie równa, równiejsza ;);) Może ten opis mojego przypadku którejś z Was się przyda w przyszłości, dlatego opisałam :)
Ave ;);)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: mag w Września 25, 2015, 12:31:49 pm
Devi,
ja z uporem maniaka będę powtarzała, że piersi zrekonstruowane metodą ekspanderoprotezy potrafią być ślicznie zrobione i nie ustępują nijak tym robionym metodą TRAM,
wiele zależy od operatora i ciała  ;D

zerknij na kilka pierwszych 9 fotek w Galerii:


http://www.amazonka.org.pl/galeria/ (http://www.amazonka.org.pl/galeria/) 
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 25, 2015, 01:37:13 pm
Wdziałam, piękne są wszystkie!
A i też nie muszę się martwić o badania typu tomograf, że coś się uszkodzi. Poza tym w dobie techniki można zastosować inne metody badań jak rezonans też.  :) Zaczynam od marca "lepienie" cycka :D
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 25, 2015, 01:47:25 pm
 :)    :)    :)  :0ulan:  :0ulan:  :0ulan:
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Mirusia w Września 25, 2015, 02:49:07 pm
Ja tylko dodam, że najpierw miejsce pod, ma być obstrzyknięte własnym tłuszczykiem, nie mogłam się powstrzymać Devilishko, tak, że na pewno wyjdzie super, w marcu zacisnę kciukasy  :)
A z tą równością i estetyką wychodzi różnie. Mój cyc, mimo, że z tk. własnych, nie jest równy normalnej piersi  ;)
Tytuł: Odp: Rekonstrukcja piersi a macierzyństwo
Wiadomość wysłana przez: Devilishka85 w Września 28, 2015, 09:20:44 am
Tak, Mirusiu, istotny fakt:) 3 x wstrzyknięcie tłuszczyku, później ekspander i na koniec implant :) Dziękuję, już odliczam :) >:D