Przepraszam za wklejenie, może SPA skasuje ten tekst!
Amorku, nie rozumiem, za co przepraszasz
Dzielisz się tym, na co trafisz i co uważasz za ważne
A to jest miłe, że wg Ciebie ważnych informacji nie zostawiasz dla siebie.
A co do tego, czy ktoś z tego skorzysta, to już jego prywatna sprawa
Na paierochach jest napisane "palenie zabija" i co około 30 % amazonek pali (takie są moje obserwacje) - na to nie reagują, to co dopiero na informacje, że być może coś może wywoływać
Moja recepta jest taka: korzystać z tych wszystkich informacji na ile się da, tzn. nie zamęczając tym siebie i nie wpadając w skrajne podejście będąc w gościach (by gospodarzy nie urazić). W końcu mamy wątróbkę, by radziła sobie z tym, co dla nas niedobre i umiar
Ale zdecydowanie jestem przeciwniczką tego, by spędzić życie na ciągłej kontroli co jemy i by poświęcać temu zagadnieniu zbyt wiele czasu
Chyba wierzę w to, że tego co nam przeznaczone nie przeskoczymy, może ciut na to wpłyniemy