wczoraj wieczorem zaczęło mnie boleć ramię, rękę trzymam przy tułowiu i każdy ruch to sakramencki ból, noc okropna no i rano już tak bolało, że się poryczałam z bólu. Wczoraj wzięłam DICLOBERL ale nic nie pomógł. pojechaliśmy więc rano na pogotowie, lekarz bardzo kompetentny, troskliwy, miły - jak nie z tego świata! Dał zastrzyki 2x dz. dexak, tabl. aclexa, doreta i oslonowe i rekę nosić na temblaku i zabandażowaną do ciała. Pierwszy zastrzyk już wzięłam - powoli puszcza ból. to lewe ramię, a ja leworęczna.