dziecko moje średnie MMuje razem ze mną, a nawet bardziej niż ja, bo rzadko mu się odstępstwa zdarzają
wczoraj zapowiedziało, że nie będzie jadło barszczu białego, bo nie jest MM,
to dziś matka uwarzyła żurek wegański, do tego pieczone jabłko przyprawione na ostro
pychaaa
a że warzywa z bulionu zostały i szkoda wyrzucać, to za chwilę będzie pasztet wege
dziś już trochę wolniej, mięsiwo upieczone, sałatkę jarzynową mężowaty skroił, chleb rośnie w foremkach,
jeszcze obiad na jutro muszę przygotować i zielone naleśniki
jutro gościna u mnie, przychodzi brat z rodziną, dużo młodzieży, naszych trzech chopów, brata - troje, do tego dzieci_prawie_przybrane
tabu już naszykowane, będzie wesoło