Piękne zdjęcia , wspomnienia , wspomnienia... zjeździłam Chorwację od góry do dołu, bo my zawsze musimy się po prostu nażłopać zwiedzania,namaszerowac i pasc z wyczerpania, ale nie opuścić niczego co warte obejrzenia. Zostały nam tylko poniektóre wyspy...wciąż kuszą
tak sasky ja głupia wysyłam cię na mury , a przecież pamiętam ten żar !
TYlko my tak zawsze n.p. w tych najgorętszych krajach, 15 godz wszyscy mają sjestę , temp 45 st i tylko ja i OLek szwendamy się po opustoszałych ulicach, skwerach, parkach czy innych miejscach )