Autor Wątek: push-up amazonkowy  (Przeczytany 12908 razy)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 16, 2014, 05:07:55 pm »
Najlepiej dążyć do osiągnięcia stanu    w którym to mimo braku  takiego niewidocznego elementu jakim jest pierś czuć się  pewnym siebie, silnym i  atrakcyjnym! Co to za krawcowa ,która nie potrafi uszyc zgrabnej  sukienki . Stanik nie musi być z push up by ładnie podkreslic i trzymać biust!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 16, 2014, 05:24:56 pm »
tak, tak  :) Mag zgadzam się 
wiem, że można wyglądać atrakcyjnie a nawet hot z jednym - co widać na fotkach.
 Amorku masz rację :) dzięki  :*


Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 16, 2014, 08:00:52 pm »
Przepraszam, się wtrącę  ;)

A czemu kombinować z różnemi wkładkami do stanika, wypełniaczami, takimi jakie zaproponowałaś, skoro ktoś wymyślił ładne, moim zdaniem, protezy, obmyślone co do kształtu, wagi, pod kątem wskazań kręgosłupowych. Które można w dodatku z łatwością utrzymać w dobrej kondycji. Myślę tu o higienie. Przy odrobinie chęci, też tylko moim zdaniem, można sobie doskonale dopasować dobrą protezę, a do niej stanik, który będzie się podobał i pasował do najbardziej nawet szykownej sukienki.

Nie rozumiem  ;)

Nie chcę nikogo przekonywać, ale też tylko dla mię, protezę da się dopasować, a jeśli jest dobrze dobrana, tj. dobrze leży i podkreśla figurę, nawet polubić.
Przecież też zawsze można udać się do gorseciarki, coby nam uszyła odpowiedni, tylko pod nas, stanik/gorsecik.

Dla mnie takie kombinejszyn z różnymi wkładkami może się też źle skończyć, źle wpłynąć na nasz wizerunek.
Widziałam taką babkę na rehabilitacji.
Wiecznie coś u nie było dziwnie, nierówno  ;)
 

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 16, 2014, 08:32:59 pm »
moja proteza jest ok i do mojej jedynaczki pasuje idealnie. :)
ale mam mały biust ogólnie i to jest problem, dziewczyny- nie amazonki -załatwiają sprawę push up'ami aaa ja nie mam takiej opcji i w tym problem - bo przecież nikt nie robi push upów dla amazonek.  :( i dlatego całe moje kombinowanie.

ale jakoś teraz mi się nastrój poprawił i stwierdziłam  trudno najwyżej nie będę nosić sukienek a przynajmniej do czasu rekonstrukcji.
sukienka, którą mam na święta jest w miarę ok i dokupiłam do niej czarny żakiet a to że będzie trochę płasko- trudno. :/

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 16, 2014, 08:58:04 pm »
moja proteza jest ok i do mojej jedynaczki pasuje idealnie. :)
...........i stwierdziłam  trudno najwyżej nie będę nosić sukienek a przynajmniej do czasu rekonstrukcji.
..........że będzie trochę płasko- trudno. :/

No to skoro proteza jest ok i pasuje do Twojej jedynaczki, to nie kumam tego drugiego zdania.
Chyba, że chodzi Ci jedynie o powiększenie biustu przez pu-shup?
Ale po co, małe jest piękne  ;)
Wcześniej też pewnie nie miałaś "wystającego" biustu, tylko nie zwracałaś na to uwagi.

Ja gdy nosiłam jeszcze protezę, nieraz usłyszałam od pani w sklepie, że jestem przewrażliwiona na punkcie symetrii i w związku_ze_związkiem, żebym lepiej nie rekonstruowała się, bo wtedy nie będzie równo.
I nie jest.
Tylko teraz to mi kompletnie nie przeszkadza.

Tak, że sądzę, że ta Twoja "płaskość" wynika też bardziej z psychiki, niż z realnie istniejącego problemu  ;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 16, 2014, 09:01:39 pm wysłana przez Mirusia »

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #20 dnia: Grudnia 16, 2014, 09:12:46 pm »
Kup większą protezę( a może któras po rekonstrukcji  sprezentuje ci takową ), większy stanik i wypchaj  czymkolwiek miseczkę ze zdrową ! :) Czy to nie świetny pomysł?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 16, 2014, 09:33:20 pm »
moja proteza jest ok i do mojej jedynaczki pasuje idealnie. :)
ale mam mały biust ogólnie i to jest problem, dziewczyny- nie amazonki -załatwiają sprawę push up'ami aaa ja nie mam takiej opcji i w tym problem - bo przecież nikt nie robi push upów dla amazonek.  :( i dlatego całe moje kombinowanie.
ale jakoś teraz mi się nastrój poprawił i stwierdziłam  trudno najwyżej nie będę nosić sukienek a przynajmniej do czasu rekonstrukcji.
sukienka, którą mam na święta jest w miarę ok i dokupiłam do niej czarny żakiet a to że będzie trochę płasko- trudno. :/

ej no ja też mam mały biust i bardzo rzadko mi przychodzi do łba żeby mieć na tym punkcie kompleksy, sukienki noszę rzadko, bo zwykle latam w nudnych szaroburych zestawach typu: dżinsy+bluza/sweter, ale to z wygody, nie w związku z biustem czy z brakiem biustu ;D tylko dekoltów dużych nie noszę, bo blizny po wycinankach mam dość wysoko;
wcale nie tęsknię za pushupami, a na pocieszenie - one są dość niezdrowe dla cycków, bo noszone często i gęsto deformują biust, także tego - głowa do góry, cycek do przodu i nie pitol nam tu żeś nieatrakcyjna, zdjęcia jakoweś widziałam, nie oszukasz mnie !


Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 16, 2014, 10:18:45 pm »
aaa zdjęcia to ja daję tylko zaakceptowane przez siostrę, robię całą sesję a potem wybieram najlepsze :) mam zakaz wstawiania brzydkich zdjęć do neta tzn mam nie robić obciachu :) więc to co jest to są takie najlepsze. :) robione najczęściej po wyjściu od fryzjera:P

aaaa tak aprops zdjęć to weszłam na stronę główną forum i się zastanawiałam jakim cudem jestem na głównym zdjęciu jak mnie nie było na spotkaniu. Potem się przyjrzałam lepiej i doszłam do wniosku, że tak fajnie to ja wyglądałam 10 kg wcześniej i dlatego to nie mogę być ja :P poza tym szarej bluzy z kapturem nie posiadam :P Oglądałam kilka razy i nie mogłam się nadziwić, że ktoś może być tak podobny do mnie :)  :-*

mnie też do tej pory nic nie przeszkadzało. Z ubrankami na co dzień nie mam problemu. Tylko jak gdzieś mam iść to pojawia się problem :/ Na wesela znajomych nie chodziłam, mówiłam zawsze że nie mam z kim i w czym i nie lubię tańczyć i przychodziłam w żakiecie i spodniach do kościoła a później szłam do domu i było po sprawie. U 4 osób tak zrobiłam i jakoś przeszło :D Tym razem mam spotkanie rodzinne i się nie wykręcę.

co do piersi to wyrażę to w cyferkach bioderka 107 cm a brzusio 85cm  a pojedzony to nawet 90 cm no i biust miseczka B ale taką figurę mam :( przy małych rozmiarach to i może dają mniej materiału na biust a jak rozmiar większy to i więcej materiału na biuścik. Przymierzałam też śliczny biały żakiet i właśnie na piersiach mi się marszczył  >:( 

moja koleżanka wybrała się ze mną na zakupy urodzinowe, przymierzałam sukienki i we większości wyglądam tragicznie .... ile się na marudziłam ...   Agnieszka po tym moim marudzeniu więcej chyba ze mną na zakupy się nie wybierze ( bidulka) dlatego Wam też przestaję już marudzić....  :-* buziaki



Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 16, 2014, 10:22:27 pm »
ktoś może być tak podobny do mnie :) 

No to trochę choć wiem, jak wyglądasz  :D

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 16, 2014, 10:36:15 pm »
Nie jesteś odosobniona. Są biuściate i dupiate. Przepraszam za określenie. Ale i gusta są różne; albo lubią biuściate, albo dupiate, a ideałów, takich co mają wszystko na swoim miejscu (i uwierz one często mają najwięcej problemów z urodą) to można na palcach policzyć.
Słoneczniku, zaakceptuj siebie i uśmiech na twarz, bo on i zdrowie najważniejsze  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 16, 2014, 11:10:07 pm »
dzięki  :-*
fakt zdrowie najważniejsze :)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 17, 2014, 12:25:50 pm »
wiesz co, słoneczniku, żeby Ci porządniej odpowiedzieć, to musiałabym dłużej nad tą odpowiedzią przysiąść, a na to teraz nie mogę sobie pozwolić. napiszę tylko tyle - przeczytałam wszystko uważnie i moim zdaniem, to Twoje problemy leżą trochę wyżej niż "płaski", pojedynczy biust...  :P  sama chyba wiesz o co chodzi, ale jak będziesz potrzebowała, to rozwinę, tylko nie w tej chwili  :-*
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 17, 2014, 01:20:54 pm »
wiem o co Ci chodzi i rozumiem, że nasza akceptacja jest w naszej głowie i nasze kompleksy też tam są.
wiesz mam te 30 parę lat i może to jest ostatnia okazja w życiu by wyglądać dobrze - na zadowalającym mnie poziomie.

mam 1000 innych problemów ale ten mi przeszkadza obecnie najbardziej......  moja granica akceptacji całej sytuacji i akceptacji siebie się wyczerpała.  >:D
Kiedyś cieszyłam się, że żyję i czułam się świetnie -pełna akceptacja siebie i tego co się wydarzyło ale teraz nie chce dłużej tak funkcjonować. Wiesz nie chce nosić namiotów i zabudowanych pod szyję ubrań, chce mieć możliwość ubrania normalnych głęboko wykrojonych sukienek. >:(
Jak ubiorę bluzkę i ktoś - uczeń-zobaczy bliznę to nie chce słyszeć od dzieci dziwnych pytań:
a pani jest kobietą czy mężczyzną  ???
albo jak mi w szkole dziecko się zwierza, że jego babcia też idzie do szpitala na leczenie bo ma raka. Czemu przyszło z tym do mnie a nie do swojej wychowawczyni? widocznie widziało bliznę u mnie i u babci albo rozmawiało z rodzicami.
dzieci są szczere.
Nie chce narażać innych, szczególnie dorosłych na widok mojej blizny ot i tyle. Znudziło mi się noszenie chusteczki na szyję, żeby przypadkiem na studiach ktoś nie zauważył blizny czy tego że jedna pierś jest wyżej a druga niżej.

Nie akceptuję swojej wagi, cellulitu, trądziku, kłaków co rosną nie tam gdzie trzeba i innych takich. >:(

zmiany są potrzebne.... miałam problem z kręgosłupem- zmieniłam łóżko, buty, zaczęłam prosto chodzić- tzn mój plecak z laptopem świetnie prostuje mi postawę i problem z bolącymi piętami minął.
Teraz ubieram butki na obcasie, których wcześniej nie nosiłam :) i jest ok.
Zmieniło się moje nastawienie - chce nosić to czego nie chciałam kiedyś. Moje marzenie to teraz czerwona sukienka :P bo uwolniłam się od wewnętrznych kajdanów mojej duszy i stereotypów typu nie powinno się  nosić tego czy tamtego, to nie przystoi chrześcijance..... itd
dobra więcej nie piszę bo zaraz się rozniesie na mieście, że mi odbiło :P
ide sprzątać będę wieczorkiem
 :-*

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #28 dnia: Grudnia 17, 2014, 01:33:55 pm »
Absolutnie Ci nie odbiło. Miałam dokładnie tak samo.
Stąd dla mnie rekonstrukcja była jedynie kwestią czasu.
I tak jak do raka nie nosiłam dekoltów, tak teraz wyłącznie  8)
I choć słowa mag, które mi się wbiły w głowę (i dobrze :) ), że kobiecość jest w głowie, nie w cyckach, pomagały i pomagają nadal, to nic nie zmieni momentu, gdy uśmiecham się siebie w lustrze patrząc na sylwetkę w bluzce w duży serek  :P

Natomiast co do dzieczaczków w szkole - bardziej zakładam, że do ich uszu doszły wieści przekazywane szeptem, że wiesz więcej nt raka niż inni, niż że zobaczyły bliznę po mastektomii.
Jakoś mam wrażenie, że ludzie są mniej spostrzegawczy niż się nam wydaje  ;D Choć dzieci to zdecydowanie lepszy gatunek ludzi  :)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: push-up amazonkowy
« Odpowiedź #29 dnia: Grudnia 17, 2014, 01:45:54 pm »
Słonecznik zapisuj się w kolejkę do rekonstrukcji, zbieraj grosz i przy okazji popraw (znaczy powiększ zdrową ) jak to zrobiła nasza Angel i ja.
A co do ubrania chrześcijanki: może nosić wszystko n >:D byle miłość do bliźnich miała, bo po tym poznacie, żeście uczniami mymi. Amen  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++