Amorku, a ja kapuchę na kiszenie kroję i to wcale, a wcale mnie się nie podoba, a Ty piszesz, że blenderem można
Uzależniamy się od prądu we wszystkim
Ja pyty na placki trę na tarce o średnich oczkach, idzie łatwo, tym bardziej, że nie robię więcej jak 3-4 sztuki.
Mam cudo z tupperware, ale tam trzeba kręcić ręcznie korbką. Nowe z tej serii, pociąga się sznureczkiem, ale już w tę stronę nie idę. Wolę wsio na prąd, a jak go zabraknie, zawsze można coś innego wymyśleć, albo zamówić pizzę