Kontynuuję temat smalcu, bo z Bystrej go przywiozłam. Zrobiłam wg zapodanego przepisu. Może ciut za mocno przyrumieniłam cebulkę (ale nie spaliłam) dodałam sos sojowy i myślę, że to on sprawił, że nie smakował mi, jak ten z Bystrej. Przebił zapach cebuli i majeranku. Następnym razem zrobię bez tego sosu, ale to dopiero, jak ten będzie skonsumowany, a to troche potrwa. mam nadzieję, że około półtora tygodnia wytrzyma w lodówce