Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 385490 razy)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #750 dnia: Lutego 15, 2016, 08:18:55 am »
do mnie dopiero dotarło, że mamy Cię tu, Anciu, dzięki Sasky…
Cieszę się, że jesteś :)


Miło mi.
Serce pęka. Ogromną wartością znajomości z Sasky były rozmowy. A teraz ich nie będzie. Siedziałam wczoraj i oglądałam MMSy, czytałam SMSy otrzymane w ciągu ostatnich 2 lat.... Ona wjeżdżająca na Czantorię, ja wdrapująca się (bez sukcesu) na tę samą górę... Ja Jej gwiazdy, Ona mi wschód słońca... I wciąż drinki, drinki, drinki.... Pytania o wyniki badań, o dalsze kroki, podnoszenie z podłogi w chwilach zwątpienia, żarty z pociętej Amazonki....
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #751 dnia: Lutego 15, 2016, 01:51:34 pm »
Sektor NIEBO zapełnia się tak niezwykłymi ludźmi...

Wczoraj wyczytałam w Jego książce (choć słowa nie jego): nieważne jak umierasz. Ważne z kim...

Cudnie by było, by ten pełzający cud jeszcze trwał...

http://m.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,25050,prosba-o-modlitwe-za-ks-jana-kaczkowskiego.html
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #752 dnia: Lutego 18, 2016, 04:55:16 pm »
Żyję uważniej. Doceniam drobne gesty, znaki, zjawiska, kolory, zapachy, emocje...

Kościół, w którym odbywała się msza pogrzebowa otoczony został dookoła (i to dosłownie, bo kościół okrągły) takim a'la patio (bądź szklarnią, bo było tam bardzo, bardzo ciepło. Gdy przed mszą siedzieliśmy czekając na kondukt spojrzałam w górę. Przez ono widać było przeciwległą ścianę, mocno oświetloną słońcem. Fragment. I wyraźnie widoczna na nim złota Ω...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #753 dnia: Lutego 18, 2016, 05:46:27 pm »
magiczne chwile...
« Ostatnia zmiana: Lutego 18, 2016, 05:49:01 pm wysłana przez agawa »

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #754 dnia: Lutego 18, 2016, 07:08:15 pm »
Anciu :-* :-* :-*  fajnie, że jesteś z nami
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #755 dnia: Lutego 18, 2016, 08:08:51 pm »
Też się cieszę...

Prawie każda na nas korzysta z telefonu. Większość z poczty elektronicznej...

 A gdy ktoś odchodzi. Ktoś kto jest zapisany w kontaktach, ktoś kto wysyłał i odbierał wiadomości, ktoś kto mailował z Wami... co robicie?
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #756 dnia: Lutego 18, 2016, 08:12:53 pm »
nic.....ja zostawiam
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #757 dnia: Lutego 18, 2016, 08:16:49 pm »
dani odeszła w lipcu 2014
w 2008 razem zaczynałyśmy leczenie
razem buszowałyśmy na forum i na czacie
do tej pory mam w telefonie Jej numer, Jej męża i Jej syna
mam esemesy z ostatniego roku
maile mam wszystkie
kontakt na szkapie tez pozostał
nie umiem wykasować
nie chcę

często podczytuję esemesy, maile, forumowe posty
wracam do chwil z Nią spędzonych
i wciąż mam Ją przed oczami, kiedy to ten jeden jedyny raz spotkałyśmy sie u agawy na tarasie
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #758 dnia: Lutego 18, 2016, 08:37:56 pm »
ja zostawiam...to jak wpis w pamiętniku
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #759 dnia: Lutego 18, 2016, 08:51:56 pm »
w telefonie długo miałam kontakty do Doris, Agenta, Ajaki, Anny 07
dopiero przy zmianie telefonu zmieniłam listę kontaktów
natomiast w mailach, wiadomościach prywatnych wciąż mam wpisy osób, których już z nami nie ma
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #760 dnia: Lutego 18, 2016, 09:20:03 pm »
Anciu, ja mam nr taty , zmieniłam w tym czasie telefon z 2 razy a nie potrafie skasować numeru.
Ma tez konto na nk oczywiście znam hasło, ale nie potrafie skaować.
W zeszłym tygodniu moja mama z siostrą zrobiły definitywny porządek w jego szafie, została jedna marynarka. Ja nie umiałam tego zrobić.
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #761 dnia: Lutego 18, 2016, 09:41:26 pm »
ja też zostawiam...


Anciu, nic na siłę. rób, jak Ci serce dyktuje.
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #762 dnia: Lutego 18, 2016, 09:49:44 pm »
Nie, nie dlatego pytam, że nie wiem co zrobić.
jedyny numer, który skasowałam był do domu rodzinnego. Linię zlikwidowano. A numery są inne.

Najdłużej istniejący kontakt "z tym drugim światem" ma już ponad 3 lata...Maile nawet sprzed 10,5. Nadawcy/Adresata nie ma już 7,5...

Bywa, że spisuję treść smsów, nie wierząc do końca urządzeniom. Np. te wszystkie wiadomości, tzw. przeze mnie raporty pochemiczne i odpowiedzi na nie - to była siła, która mi kazała powstawać ilekroć padałam...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #763 dnia: Lutego 18, 2016, 09:52:00 pm »
u mnie też wszystko zostaje...
to jak pradawne przechowywanie listów i zdjęć w pudełku przewiązanym wstążką


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #764 dnia: Lutego 18, 2016, 09:56:59 pm »
starych smsów nie mam, musiałabym je rzeczywiście przepisywać, uszkodzona karta sim i wszystko znika :(
ostatnio straciłam też rozmowy na GG, bo zlikwidowano moje konto
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen