Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Różności => Kulinaria => Przekąski, sałatki i surówki => Wątek zaczęty przez: danuta w Listopada 04, 2016, 10:07:34 pm

Tytuł: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: danuta w Listopada 04, 2016, 10:07:34 pm
Kochane moje! od dwóch lat kiszę kapustę i wychodziło samo! parę dni temu zakisiałam 2 razy po 10kg. jeden worek od rzau mi nie pasił :(, jakaś ta kapusta szarawa, troche niefajnie pachniała. nastawiliśmy i niestety na tej gorszej pojawia się biały nalot. W sumie jest smaczna, dzsiaj przenieślismy do piwnicy w chłodniejsze miejsce, ale mam wątpliwośc , czy mozna to jeść.... macie jakieś rady?
kapusta z tego lepszego worka jest super! kupilismy jeszcze trzecie 10kg - zobacze co z tego wyjdzie...
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: agawa w Listopada 04, 2016, 11:54:47 pm
Dzielni Wy  :oklaski:
Nie mam pojęcia bladego o robieniu kapusty; jedynie spore doświadczenie mam w jedzeniu  ;D
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: b_angel w Listopada 05, 2016, 08:41:09 am
u mnie chłop w tym roku też nakisił - 20 kg
Danusiu - ta szarawa to może jakimś paskudztwem była nawożona  ???
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: lulu w Listopada 05, 2016, 09:16:29 am
Kapustę, to lata temu kisiłam, ale po kilku dniach przekładałam ją do słoików. Mimo, że z tej samej partii kapusty, jedne słoiki były dobre a w innych się popsuła.
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: b_angel w Listopada 05, 2016, 09:35:52 am
niom
mój chłop tez ją będzie przekładał do słoików - obacim jak się będzie zachowywała
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: Amor w Listopada 05, 2016, 09:37:53 am
moja jak co roku stoi w glinianej beczułce  w garażu i wygląda apetycznie
gdy wyciągam do zjedzenia, raczej sięgam ciut głębiej
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: danuta w Listopada 05, 2016, 03:27:00 pm
Kupilismy dzisiaj czwarte dziesiec kilo :). Poprzednie dwadziescia probujemy ratowac. PYTALAM dzisiaj goscia na straganie co to moze byc - mowi ze moze kapucha przenawozona. Ponoc jego bedzie ok. Obaczim
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Listopada 05, 2016, 05:53:05 pm
Danusiu, od paru lat kupuje szatkowaną_kapuchę i kisze w kamieniaku '20_litrowym' ...  8)
Zamawiam na konkretny dzień i zawsze jest 'świeża'  :)
Nie wiem co Ci_tam_wcisneli ...  ::)
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: danuta w Listopada 05, 2016, 09:12:13 pm
dolewam solanki coby kapusta była zakryta totalnie - tyle przed chwilą wyczytałam, moze się uda. pierwsza dzeisątka była superowa od razu, czyli cos na rzeczy z jakością kapusty, bo robie ciagle tak samo.
Ale też gdzieś w naszych starych wypowiedziach było napisane, że nalezy kisić przed wszystkich świetych :) - może w tym sedno :)
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: betty w Września 26, 2017, 06:48:12 pm
Postanowiłam uczynić samodzielnie kiszoną kapustę.
Poproszę o przepis mnx
Tylko taki w miarę z proporcjami składników.
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: lulu w Września 26, 2017, 07:06:57 pm
Proporcje proszę sobie przeliczyć.
100 kg kapusty, najlepsze są odmiany późne, np Amager, Brunświcka
1,5 do 3 kg soli
10 dkg nasion kopru lub kminku (ja wolę kminek)
3 do 5 kg  starkowanej marchewki
ewentualnie 1 kg kwaśnych jabłek

Kapustę poszatkować razem z głąbami. Kapustę wymieszać z przyprawami (sól nasiona i marchewka). Napełnić beczkę mieszanką i mocno ubijając aby nie było wolnych przestrzeni, na wierzchu przycisnąć kapustę denkiem i obciążyć. Zostawić na 3-5 dni. Po tym czasie należy przebić kapustę w kilku miejscach aby umożliwić ujście wytworzonym gazom i gorzkim olejkom. Teraz można przełożyć kapustę do słoików, mocno ubijając aż sok wypłynie na powierzchnię. Zamknąć słoik i wynieść do piwnicy.
Tytuł: Odp: Kiszona kapusta
Wiadomość wysłana przez: betty w Września 26, 2017, 10:01:37 pm
Fęksik 😙
Spróbuję

P.s. mogłaś podać przepis na 10 kg, lepiej radzę sobie z mnożeniem, z dzieleniem ździebko gorzej  xhc