zawzięłam się i miksturka zrobiona, dobrze, że pogoda pozwala chałupę wywietrzyć. Przygotowałam umyty imbir obrane 2 gł czosnku i przepuściłam przez starą sokowyżimałkę.
Równe proporcje zmieszałam, zagotowałam, dodałam miód, wyszło mi 450 gr słoik/ po miodzie/ trochę spróbowałam, szczypie w język jak spirytus.....jutro z rana zdegustuje to napiszę więcej, ale zacznę od małej łyżeczki.