Autor Wątek: Zespół niespokojnych nóg  (Przeczytany 15060 razy)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Zespół niespokojnych nóg
« dnia: Maja 12, 2013, 12:56:51 pm »
Zespół niespokojnych nóg (angielska nazwa Restless Leg Syndrome, określany w piśmiennictwie medycznym skrótem – RLS) po raz pierwszy opisał już w 1685 roku Anglik Willis, natomiast systematyczny opis podany został przez szwedzkiego badacza Ekboma w 1945 roku. Dziś RLS zalicza się do jednych z najczęstszych chorób w neurologii. Co dziwne, mimo że objawy są bardzo charakterystyczne i trudne do pomylenia z innymi schorzeniami, zespół ten jest w praktyce klinicznej rzadko rozpoznawany, a co za tym idzie pozostaje często nie leczony. Z pewnością jest to powodem pojawiania się tego problemu w tematach kongresów neurologicznych. M.in. zajmowano się tym zagadnieniem na Światowym Kongresie Neurologicznym w Londynie w 2001 roku oraz na 12 Europejskim Kongresie Neurologicznym, który odbył się w Berlinie w 2002 roku.

więcej: http://www.poradnia.pl/zespol-niespokojnych-nog-objawy-leczenie.html
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 12, 2013, 02:18:25 pm »
U mnie niespokojne nogi pojawiły się w czasie brania antydepresantów kilka lat temu; i niestety pozostały :(
Bardzo pomaga mi joga; chodzę 2 razy w tyg późno wieczorem; w te wieczory nogi idą grzecznie spać razem ze mną ;)
W artykule doczytałam o ew zab pracy nerek. Może powinnam ten aspekt jakoś przebadać?

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 12, 2013, 02:50:43 pm »
też mam niestety "niespokojne nogi"
bez przerwy nimi ruszam.....nie mogę usiedzięć w miejscu za długo.........mam "przymus" chodzenia
często nie mogę zasnąć.......bo mi się ruszają  :o
mówię sobie , że mam ADHD  ;D

też zauważyłam wzmożone objawy w momencie jak zaczęłam brać antydepresanty
zawsze miałam pracę raczej chodzącą........więc nie przeszkadzało mnie to za bardzo
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 12, 2013, 02:53:58 pm »
Ja także miewam podobne objawy . Zauważyłąm ,że u mnie to mija po podaniu magnezu z witB6!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 12, 2013, 03:03:35 pm »
oooo właśnie Amorku , tez mi lepiej jak biorę magnez z vit b6
mam całodobowe skurcze łydek, w nocy niekontrolowane "kopnięcia" (wymachy nogami), bardzo często muszę wstać, żeby sobie pochodzić, bo mrowią mnie nogi
Moja ulubiona rodzinna podejrzewa "wewnętrzne" żylaki. Prosiła abym zrobiła sobie dooplera, ale jakoś_takos nie po drodze mi z badaniami.  A może jej zasugerować ten zespół niespokojnych nóg? hehe swoja drogą - fajowska nazwa.

się mi skojarzyło
http://www.youtube.com/watch?v=OgV4iBQVNyU
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 12, 2013, 03:16:04 pm »
Leżałam onegdaj w szpitalu z babką ,która na bank na to cierpiała! Tego sobie nie wyobrażacie, same skarżyłysmy  ordynatorowi ,że jej na pewno coś jest. Nie spałyśmy całe noce- ona tak! Waliła przez sen nogami  z całej siły , w żelazne szpitalne łożko. Skakała na pół metra ( no może przesadziłąm ) przewracając się na drugi bok! Przy tym sapała, charczała ,gadała przez sen , koszmar...Dziwne tylko ,ze ona świetnie spała , tak mówiła przynajmniej..,
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 12, 2013, 04:13:38 pm »


się mi skojarzyło



hehe, kiedyś chciałam sama siebie sfilmować, gdy szukałam najwygodniejszego miesca dla nóg, cobym mogła usnąć  xhc a szanowny powiedział: MontyPython wysiada  ::((

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 12, 2013, 05:44:19 pm »
 xhc Instytut Niemądrych Kroków??? xhc
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 12, 2013, 08:19:39 pm »
hmmm Romciu - Twoja współspaczka ze spitala na pewno nie cierpiała na RLS - bo by spac nie mogła jak by toto miała .....

W mojej rodzinie to wsie toto majom ale ja chyba najbardziej ...
nie pomagaja żadne magnezy ani inksze wynalazki
i wbrew pozorom im bardziej sie steram tym gorsze "nerwy w nogach"
niestety pomaga ino jak se łykne pigułeczkę xanaxu - ale jak wiadomo z tym czeba bardzo ostrożnie .... a ostatniemy czasy RLS dokucza mi prawie codziennie ..... masssakra

czasem mówie, do chłopa, ze wolałabym chyba, żeby mnie zęby bolały czy cuś niż ta franca męczyła ....
no i zero zrozumienia od doktorów - moja neurolog ode mnie słyszała po raz pierwszy o takiej chorobie ....
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 12, 2013, 08:32:26 pm »
Ojej, współczuję ... ja miewam rzadko coś podobnego ,a już wiem  jak to potrafi wymęczyć! A próbowałaś psychoterapii ,albo  hipnozy?
Tamta ze szpitala to nie tylko spała ,ale i chrapała jak lew!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 12, 2013, 08:40:36 pm »
Jeśli podłoże somatyczne - psychoterapia nie pomoże ;)
Natomiast może pomóc relaksacja. Pewnie dlatego na mnie działaja wieczorne sesje jogi ;)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 12, 2013, 08:41:11 pm »
u mnie na wsi nima takich cudów .... zresztą nie słyszałam, zeby miały zastosowanie przy RLS ....
z tego co czytałam to na RLS działają niektóre leki stosowane w chorobie Parkinsona, beanzodiazepiny i leki zawietaające kodeinę - czyli same czepiące po mózgownicy ...

pees. najgorzej jak mnie toto dopada na fotelu dentystycznym ....... brrrrrrr .... na szczęście zębiska leczę zazwyczaj u szwagierki i ona już wie, że jak zaczynam podrygiwać to znak, że czeba zrobić krótką przerwę ....
jak robiłam brodawkę (w miejscowym) to pod koniec leżenia na stole też mnię złapało i zaczęłam odnóżami kręcić ....

pees. 2 nie wiem czy relaksacja pomaga
po tai chi też mnie bierze
poza tem czasem padam na ryjek i wydawałoby się, że człowniek usnie na stojący a tu jak na złość - przychodzi ta franca ......
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2013, 08:42:49 pm wysłana przez b_angel »
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 12, 2013, 09:11:40 pm »
a ja spałam z Tobą ;D......tak ze dwa razy........i nie pamiętam, żebyśmy się pokopały

co to my wtedy na sen brałyśmy 
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 12, 2013, 09:14:10 pm »
xhc dużo rozmownej_wody chiba
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Zespół niespokojnych nóg
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 12, 2013, 09:28:30 pm »
noooo.....to wiadomo już jak leczyć rozbiegane nogi,  żeby w spaniu nie przeszkadzały

ps.
to nie była porada na NFZ........
się należy
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1