A propo przemeldowania w celu uzyskania lepszej grupy. U nas, z tego co zobaczyłam u koleżanek, znacznie ostrzej traktowane są osoby pracujące, które nie mają jeszcze prawa do emerytury. Zastanawiam się, czy to aby nie chodzi o niedawanie argumentu petentowi, któremu odmówi się renty
Dziś przeanalizowałam swoje orzeczenie i zastanawiam się nad odwołaniem. Nie z powodu grupy (ta mi odpowiada) ale z powodu przyczyny powstania niepełnosprawności. Mam 09-M, a to oznacza (wzięte z internetu):
09-M choroby układu moczowo-płciowego. Na żadne z tych dolegliwości się nie skarżyłam, nawet zapomniałam dodać, że boli mnie pacha, gdzie węzłów brak i sztuczny cycek (to w nawiązaniu do płciowego).
Od ginekologa żadnych zaświadczeń, nie miałam żadnych operacji ginekologicznych.
Za to mówiłam sporo o moje zaćmie, łzawieniu oka, zwyrodnieniach (czego nie prześwietlę, wychodzą takowe zmiany). Spytał tylko, czy miałam operację na wyprostowaną lordozę, gdy skarżyłam się na sztywność karku i bóle w górnej części kręgosłupa.
Co o tym sądzicie? Zaraz po zachorowaniu moje pierwsze orzeczenie było z powodu: 11, późniejszych nie analizowałam, jak będę w domu to sprawdzę