Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2079847 razy)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6690 dnia: Grudnia 14, 2014, 11:29:17 pm »
a, to ten, co to nie wiesz co o nim myśleć?
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6691 dnia: Grudnia 14, 2014, 11:35:57 pm »
niestety z Kolskim jako człowiekiem mam problem...

niestety ja też… po tej jego niby-qusi-biograficznej, fuj  :-X
Mam płytkę z Serduszkiem; zostawiam sobie na święta :) Warto?

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6692 dnia: Grudnia 14, 2014, 11:54:09 pm »
tak metko, to ten  :)

agawo, bardzo warto - nadaje się na święta bardzo, bo jego poprzedni film ("Zabić bobra") by troszkę w święta zgrzytał
;)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Yola13

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6693 dnia: Grudnia 15, 2014, 11:01:02 am »
Tojka, hamak , agawa... całe szczęście, że to tylko takie gadanie ... bo ja też z tych co lubią jeść a szczególnie wszelakie słodkości  bxu Chociaż Wam powiem, że jak byłam ostatnio  na kontrolnym badaniu to zapytałam mojej onk. co z tym cukrem, że podobno nie wolno a jej aż się oczy na lewą stronę wywinęły  >:D bo pewnie co druga pacjentka pyta o ten cukier  :)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6694 dnia: Grudnia 15, 2014, 11:09:35 am »
ale cukier na pewno nie jest zdrowy - jak się go wyeliminuje z diety, to tylko korzyść dla zdrowia, każdego - nie tylko osób po raku!

David Servan-Schreiber w swojej książce ANTYRAK opisał dokładnie jakie mechanizmy związane z cukrem są szkodliwe, szczególnie dla osób po chorobie nowotworowej - a swoje wnioski opierał na doniesieniach naukowych a nie na wróżeniu z fusów,
dlatego nie rozumiem wywijania oczami, ale może pani doktor nie czytała ani książki ani tych badań
  ;)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6695 dnia: Grudnia 15, 2014, 11:42:57 am »
zapytałam mojej onk. co z tym cukrem,

Lekarze mało i rzadko zajmują się zdrowiem, bardziej chorobami ;) Cukier z pewnością nie jest zdrowy, a niektórzy mówią, że nawet bardziej szkodliwy niż sól. Nie bez powodu i o jednym i o drugim się mówi - biała śmierć. I nie chodzi tu tylko o raka, ale generalnie o stanie - 'być zdrowym' :)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6696 dnia: Grudnia 15, 2014, 11:49:25 am »
jasne, że nie tylko o raka chodzi, ale nie znaczy to, że cukier z rakiem nie ma nic wspólnego - co by sugerowało wywijanie oczu powyżej wspomnianej lekarki  ;)

na szybko znalazłam, na stronie opolskiego centrum onkologii to, o czym pisał Schreiber:


 Z powodu podwyższenia poziomu glukozy we krwi w zbyt szybkim tempie (tzw. skoki glukozy) jej transport do komórek zostaje zaburzony, a nadmiar zamieniony w tłuszcz.  Cukier stanowi doskonałą pożywkę dla komórek, które dzięki niej szybciej mnożą się i rosną. Jednak z większych ilości glukozy również chętnie korzystają agresywne komórki rakowe. Dzięki temu łatwiej przenikają do sąsiednich tkanek i w ten sposób rozprzestrzeniają się.
      Na początku komórki nowotworowe mogą, podobnie jak większość zdrowych komórek, pozyskiwać energię w procesie spalania (przy użyciu tlenu) i fermentacji (w warunkach beztlenowych). Gdy jednak mają dostęp do znacznie większej ilości cukru, zachodzi głównie proces fermentacji, w wyniku czego powstaje kwas mlekowy. Może on sprzyjać ochronie komórek nowotworowych przed stosowanym leczeniem. Proces fermentacji jest mniej efektywny niż spalanie, dlatego komórka rakowa musi korzystać ze znacznie większej ilości cukru.
      W gronie wielu czynników, które mają istotny wpływ na wzmocnienia funkcji układu immunologicznego, aby organizm był silniejszy do walki z chorobą, jest zapobieganie skokom glukozy we krwi. W ten sposób ogranicza się  źródło pożywienia dla agresywnych komórek.

 


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Yola13

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6697 dnia: Grudnia 15, 2014, 12:07:35 pm »
No to leże i kwicze  :( tosz ja bez słodyczy se nie wyobrażam... nic a nic nie jecie?

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6698 dnia: Grudnia 15, 2014, 12:11:08 pm »
jemy  ;D zajrzyj do wątku w zdrowych przekąskach w kuchennym  mnx
Ale też większość z nas (na ten przykład… ja  ;D) nie jest radykalna  >:D Wczoraj sobie batonika na mieście zjadłam. I wyrzutów sumienia nie mam  ;)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6699 dnia: Grudnia 15, 2014, 12:15:35 pm »
nie, no oczywiście, że grzeszymy - ja też kocham słodycze, ale mocno je ograniczyłam, a nawet kilka lat udało mi się ich nie jeść 8)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2928
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6700 dnia: Grudnia 15, 2014, 01:23:51 pm »
Ja nie jem cukru od dnia diagnozy. Wcześniej obżeralam się słodyczami na maksa. Ale to moje ciało i umysl podjęły decyzję. A dietetyczka i doktor od analizy pierwiastkowej włosa potem potwierdzili. Mam jakiś stan przedcukrzycowy czy jak to sie tam nazywa i powinnam unikać nie tylko cukru i miodu ale nawet zbyt duzej ilości słodkich owoców, białej mąki itp No ale jesli chodzi o owoce, pieczywo i makarony to grzeszę  >:D  No i w sytuacjach- zemdleć czy zjeśc c zekoladkę, wybieram czekoladkę  ;)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6701 dnia: Grudnia 15, 2014, 02:11:17 pm »
No to leże i kwicze  :( tosz ja bez słodyczy se nie wyobrażam... nic a nic nie jecie?
Yolu, spokojnie, nie kwicz :)
Ja uwielbiam słodycze, a szczególnie lody i ptasie mleczko (dziewczyny wiedzą jaki ze mnie łasuch).
Nie umiem nie jeść słodyczy.
Ale od czasu choroby nauczyłam sie ograniczać lub zastępować je czymś innym.
Przed chorobą  np. jadłam czipsy, dzien bez czipsów to dzień stracony - teraz tego nie tykam, bleeee
Nie jem bele jakich słodyczy, jem za to dużo więcej słodkich owoców. (to trochę inny cukier).
Nauczyłam sie pic herbatę bez cukru (hehe, po prostu pije owocową), ale kawę nadal słodzę, bo inna mi nie wchodzi.
Jeśli  wychodzi Ci pieczenie ciast, to Amorek ma full bezcukrowych przepisów.
No a tak ogólnie to słodycze są pyszniutkie i ja niestety nie umiem bez nich żyć ;D

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline debora48

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 233
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6702 dnia: Grudnia 15, 2014, 05:37:13 pm »
oj tam, oj tam, od początku leczenia  tak do 1,5 roku po leczeniu nie miałam ochoty na coś słodkiego, a potem znów wróciłam do ulubionych krówek, to sobie pomyślałam, że zdrowieję i tak, żeby nie przesadzać kupuję dziennie nie więcej jak 6 krówek.....mniam mniam, za czekoladą nie przepadam, a 1 dną krówkę na pół  dostają w nagrodę moje wnuczki /bliźniaczki/ jak zjedzą śniadanko.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6703 dnia: Grudnia 15, 2014, 05:45:42 pm »
Właśnie sobie galaretkę w czekoladzie zajadam  mnx Sama siebie nagradzam za zmuszenie się dziś do pracy  ;D A nie chciało mi się bardzoooo  ;D

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #6704 dnia: Grudnia 15, 2014, 07:35:46 pm »
Ja wczoraj przy moich stresach wręcz pożerałam - dwie kremówki na raz! >:(
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat