W czasie chemii wylazlo mi nadciśnienie, wtedy odstawilam kawę.
Ale raz na tydzień tak mi się jej chce, że piję.
Widać organizm się domaga, wie co dobre
kiedyś się zniżyłam nawet do picia bezkofeinowej, jak stwierdziłam że z normalną przesadzam, a organizm domagał się smaku kawy
ale smakowo to nigdy nie będzie to samo, poza tym trzeba uważać, bo kawa jest odkofeinowywana różnymi sposobami, nieraz jakimiś paskudnymi chemikaliami, ja kupiłam rzekomo taką bezpieczną, ale smak ... no lepsza dużo niż zbożówka albo woseba
ale gorsza niż średnioniskopółkowa normalna kawa