w końcu popytałam lekarza rodzinnego czym się wspomagać, gdy bezsennośc mnie nęka
doradził mi bym lepiej łykała pramolan niż stilnox ( nasen)
ten pierwszy stworzony dla kobitek w mendopauzie , wycisza i uspokaja ( tym bardziej, ze ja potrzebuję go o wiele mniej i rzadziej ) a stilnox ewentualnie, gdy potrzebuję szybko zasnąć i raczej łykać sporadycznie