Witam! Widziałam już wiele wątków o tarocie ale ja chciałabym opisać swoją historię.. Od dłuższego czasu mam kiepski moment w życiu, rozstanie z wieloletnim partnerem, problemy na studiach, choroba bliskiej osoby z rodziny.. Znajoma poleciła mi wróżkę, która kładzie tarota. Po dłuższym czasie zdecydowałam się i wybrałam.. Po rozłożeniu pierwszych kart miałam gęsią skórkę! Powiedziała wszystko dotyczące mojego byłego partnera, przyczynę rozpadu zwiazku.. rzeczy, których nikt by się nie domyślił, o których nikt nie wiedział.. Następnie powiedziała ,że mam za sobą kiepski okres w życiu , ale to co najgorsze jest za mną.. do września podobno ma być kiepsko ale później wszystko się odmieni na lepsze. Teraz moje pytania : czy Wasze wróżby się spełniły? Wierzycie w takie przepowiednie? Podobno wróżki interpretują tylko znaczenie kart i dopasowują je do naszej sytuacji życiowej.. Czy tarot jest bezpieczny? Znajoma mówiła mi ,że ściąga nieszczęscia..