Witaj Karolinko, będziemy Cię wspierać. Twój ból i strach rozumie każdy. Jesteś na początku drogi, działajcie (mam nadzieję, że bliscy są z Tobą) szybko. Nie daj się zbywać, niech leczenie rozpocznie się jak najszybciej. Czytaj i pytaj, mnie to bardzo pomogło.