Autor Wątek: Agawowy świat  (Przeczytany 681295 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1920 dnia: Listopada 15, 2015, 12:43:07 am »
Dziś jestem w żałobie. Po świecie, w którym czułam się w miarę bezpiecznie. Jestem frankofonką, ale dziś jestem przede wszystkim parisien …
I nie mogę dojść do ładu ze sobą. Po prostu lecą mi łzy… coś się nieodwracalnie skończyło - moja  wiara w humanizm, przekonanie o tym, że dobro zwycięży. Dziś dotarło do mnie w sposób nie zostawiający złudzeń, że w naturę cZŁOwieka wpisane jest ZŁO. Walczę sama ze sobą, aby nie pozwolić zabić w sobie wiary w to, że wokół jest mnóstwo ludzi, którzy potrafią i chcą kochać. I sama siebie nie mogę przekonać.




Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1921 dnia: Listopada 15, 2015, 01:31:09 am »
Dziś dotarło do mnie w sposób nie zostawiający złudzeń, że w naturę cZŁOwieka wpisane jest ZŁO. Walczę sama ze sobą, aby nie pozwolić zabić w sobie wiary w to, że wokół jest mnóstwo ludzi, którzy potrafią i chcą kochać. I sama siebie nie mogę przekonać.

Aga jakie ZŁO ?? ....  jakie Ty masz 'złudzenia  że w naturę człowieka' wpisane jest zło  ???

Tak, jest mnóstwo ludzi, którzy Cię kochają  :D ... potrzebują ..  :) ... przyjedz do B.  :)  ..... to się przekonasz ...  O0


Ps... wiem, że ta wypowiedz jest wyrwana_z_kontekstu ....  ;)
... ale piszesz w wielkim żalu do ludzi  :o ...
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2015, 01:34:19 am wysłana przez Parabola »
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1922 dnia: Listopada 15, 2015, 10:24:23 am »
Aga ja tak pierwszy raz poczułam się 11 września 2001 roku i  obawiałam się, że tak i u nas się stanie ( może niekoniecznie w Polsce,  ale Europa jeszcze wiele razy oberwie)
niestety w swoim czasie naczytałam się o różnych przepowiedniach ::), staram się je odrzucić ,ale wciąż wracają przeczytane słowa, gdy rzeczywistość bezwzględnie  je przypomina
obyśmy za dwa lata mogli jeszcze normalnie żyć
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1923 dnia: Listopada 15, 2015, 10:36:02 am »
Aga mam podobnie od jakiegoś czasu inaczej spostrzegam świat a wydarzenia w Paryżu dobiły mnie,mam   osobiste powody  żeby przeżywać to głębiej/za długo by pisać/ ,cały czas zadaje sobie pytanie dlaczego tyle agresji ,złości w ludziach,władza ,pieniądze ,dominacja,chore ambicje a tak mało życzliwości ,wybaczenia ,spojrzenia inaczej na bliźnich o rożnych poglądach i innej wiary.Oby każdy następny dzień był lepszy ,bez przemocy ,bez agresji.
Agus życzyłam Ci mniej pracy ,może i  inaczej mniej pracuj ,odpocznij !!!!! :-*
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1924 dnia: Listopada 15, 2015, 02:23:28 pm »
Ile jest prawdy w takim podejściu do lektury Koranu i znaczenia jego słów..
http://www.euroislam.pl/index.php/2013/10/nie-zabijaj-wedlug-koranu/
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1925 dnia: Listopada 17, 2015, 10:15:14 am »
Przyszłam się pochwalić, że siódemkowe badania rocznicowe niniejszym skończyłam  C:-)
Bałam się od kilku dni jak cholera, bo wynik mammografii był niejasny - jakieś torbiele i inne cuda do pilnej kontroli usg. Tak więc dziś o świcie miałam miękkie kolana, gdy do pani doktorki od cycków jechałam. Musiałam sporo poczekać na wizytę, bo nie chciałam znowu trafić do przypadkowego lekarza, co to raka może widział na obrazkach w podręczniku, albo na praktykach w szpitalu i przy pacjentce 'po przejściach' panikuje na sam widok zrekonstruowanej piersi. Tak mi się zdarzyło i 2 lata temu i 5 lat temu, i nie było to fajne; zanim uległam namowom tamtego lekarza na pilną biopsję -  po raz kolejny zarejestrowałam się w CO i tam się dowiedziałam, że 'histeryzuję'. No i aby tego nie powtarzać, tym razem od razu poszłam do doktorki z CO.
Tak dokładnie mnie odjeździła usg, że myślałam, że do kręgosłupa sięgnie. Wynik: czyściutko ;) Implant też ma się dobrze. A torbielki tradycyjnie - do obserwacji. Obserwować mogę je długo; nawet i 50 lat  :P
Usg brzucha też w normie :) Wątroba jak zwykle stłuszczona i niejednorodna, ale taka dokładnie jest od czasu, gdy zaczęłam ją podglądać, czyli od 7 lat. I niech sobie będzie :)
Morfologię od razu pobrała niezwykle zręczna pielęgniarka; od dawna nie trafiłam na panią, która nie wydziwiała nad moim żyłami, tylko najpierw je dokładnie namierzyła i od razu i bezbłędnie kujnęła  C:-) Przy okazji się zgadałyśmy, że to samo studium pielęgniarskie kończyłyśmy. Ostatecznie - co dobra szkoła to szkoła  8) Pogadałyśmy też o młodych-niedouczonych pielęgniarkach, które nie uczą się już pobierania krwi na sobie samych, a od razu są wysyłane na oddział  :o Pewnie dlatego nie potrafią z czułością się wkłuwać…
Wyniki będą jutro. Ciekawa jestem wyniku wit D po rocznej suplementacji.
Muszę jeszcze odebrać cytologię. Leży sobie i czeka, ale wiem, że też czyściutko :) Usg tv zaliczone również :)
Przede mną jeszcze podejrzenie na usg moich torbielek na tarczycy; to za 2 tygodnie. Mam nadzieję, że tym razem biopsji nie zlecą. Wizytę u endokrynologa mam później, chyba za jakieś 2 tyg; obejrzy wyniki tsh; zobaczymy czy moje haszimoto opanowane tabletami ;)
I to tyle :)
Kolejną szczęśliwą siódemkę rozpoczynam :)

Choć nastrój delikatnie mi się poprawił, w dalszym ciągu mi smutno. Jakoś nadmiernie przeżywam zawirowania w świecie i w Polsce. Czuję się jak dziecko, które doświadczyło traumy i przy tym wie, że nie ma obok niego mądrych rodziców, którzy pomogliby mu tą traumę ogarnąć. Gdy czytam wypowiedzi Polskich polityków - skóra na mnie się marszczy ze strachu. Nie widzę wśród nich mądrych, myślących ludzi, którzy ogarną  niepokoje. Raczej je podżegają…

Raport zdany, a ja idę sobie do pracy :) Przynajmniej przez kilkanaście godzin będę myśleć o czym innym, a nie o zawirowaniach światowych i zdrowotnych  :D
Miłego dla czytaczy :)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1926 dnia: Listopada 17, 2015, 10:18:03 am »
Yes, yes, yes!  :-*

Raport przyjęty, znaczy się...
Udanego dnia Agawo!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1927 dnia: Listopada 17, 2015, 10:21:00 am »
Gratuluje Agawa nie ma to jak szczęśliwa siódemka.Super wyniki baaardzo się cieszę.Polityką się nie przejmuj ,bo nie masz na nią wpływu.Niestety.Miłego dnia i ciesz się zdrowiem reszta niech Ci powiewa :oklaski: :0ulan:
Natalia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1928 dnia: Listopada 17, 2015, 10:30:30 am »
gratulpować zdrowizny siedmioletniej
też tak lubię...wszystko na raz...krótki stres...a potem rok spokoju

nie wiedziałam, że pielęgniarki ćwiczą na własnych żyłach pobieranie krwi  :o......za to już teraz wiem jak odróżnić te które akuratnie na sobie ćwiczyły  ;D



Jakoś nadmiernie przeżywam zawirowania .............. Czuję się jak dziecko, które doświadczyło traumy i przy tym wie, że nie ma obok niego mądrych rodziców, którzy pomogliby mu tą traumę ogarnąć. 


mam tak samo ale wcale nie dotyczy to polityki
głównie jak przedawkuję rzeczywistość....tę bliższą mego ogródka   ::)

2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1929 dnia: Listopada 17, 2015, 10:37:28 am »
U mnie jak chodziłam na chemię to na nas wkłucie do żyły ćwiczyli młodzi lekarze ::(( ::((.Jak jeden po 3 razach nie miał pozytywnego rezultatu ,to podeszła pielęgniarka i go wyrzuciła ode mnie jak przygotowywał się do czwartego razu.Wtedy przyszedł stary lekarz i nie było roblemu :: ::((
Natalia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1930 dnia: Listopada 17, 2015, 12:29:04 pm »
Agawo, no i super  :oklaski: cieszę się z Tobą
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1931 dnia: Listopada 17, 2015, 03:33:00 pm »
Agawo!

Cieszę się razem z Tobą i z dziewczynami. Dlatego wyrażę swą radość po Twojemu, na zielono

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1932 dnia: Listopada 17, 2015, 06:00:29 pm »
Gratulacje Aga:)
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1933 dnia: Listopada 17, 2015, 06:24:54 pm »
gratuluję potwierdzonej zdrowotności  :oklaski:,

a reszta .... świat, nasze grajdołkowe tu i teraz .... eh, na dużą skalę i tak nic nie poradzimy, trza dbać o dobrą codzienność, swoją, najbliższych i tych trochę dalszych, i wierzyć, że reszta jakoś będzie  :)


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1934 dnia: Listopada 17, 2015, 07:31:52 pm »
gratuluję gruntownego przeglądu!

wino se otwórz i świętuj - to poprawia nastrój  8)
reszta niestety poza naszym zasięgiem



rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich