Autor Wątek: Agawowy świat  (Przeczytany 681299 razy)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2400 dnia: Maja 06, 2016, 09:59:52 pm »
Jak poczytałam wszystkie warunki oddawania to sie dziwię, że wogóle jest jeszcze jakaś krew  ::(( http://www.darkrwi.info.pl/portal/pokaz/7/kto-nie-moze-oddac-krwi.html

I tak się zastanawiam czy rzeczywiście potrzeba krwi przy kazdej operacji czy to tylko asekuracja? Ja nie miałam przetaczanej przy zadnej operacji (mimo gigantycznej anemii podczas usuwania macicy), a Świadkowie Jehowy odmawiają transfuzji z zasady i jakoś nie słychać żeby masowo umierali podczas operacji  ::)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2401 dnia: Maja 06, 2016, 10:15:28 pm »
Jak poczytałam wszystkie warunki oddawania to sie dziwię, że wogóle jest jeszcze jakaś krew  ::(( http://www.darkrwi.info.pl/portal/pokaz/7/kto-nie-moze-oddac-krwi.html

nawet nie wiedziałam, że rak przedinwazyjny NIE dyskwalifikuje na stałe, ale i tak dyskwalifikuje mnie tarczyca

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2402 dnia: Maja 06, 2016, 10:59:11 pm »
Agawko  :-* :-*
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2403 dnia: Maja 07, 2016, 07:52:47 am »

Mój Najstarszy jest honorowym dawcą, ale ,Aguś, dopiero co oddawał, musi być przerwa dwumiesięczna
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2404 dnia: Maja 07, 2016, 10:32:59 am »
mojej córkowatej, jak się raz wybrała oddać krew, powiedzieli, że ma niedowagę!



rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2405 dnia: Maja 07, 2016, 11:30:54 am »
W stanach zagrożenia życia, to jehowi mogą swoje przekonania wsadzić gdzieś, lekarz zleca to co konieczne.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2406 dnia: Maja 07, 2016, 06:11:29 pm »
W stanach zagrożenia życia, to jehowi mogą swoje przekonania wsadzić gdzieś, lekarz zleca to co konieczne.

A to możliwe w przypadku osoby dorosłej, która wyraźnie nie wyrazila zgody na jakąś procedurę medyczną? Szpitalowi chyba groziłby proces. Co innego jesli pogotowie przywiezie nieprzytomnego i nie można go zapytac o zgodę
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2407 dnia: Maja 07, 2016, 08:17:45 pm »
asekuracja?

asekuracja opisana w procedurach; w razie komplikacji - ratuje życie
dziś w ciągu dnia pani leżaca obok mamy po wczorajszej operacji biodra miała pilnie przetaczaną krew

tu ciekawie - http://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/Bedziesz-poddany-planowej-operacji-Spodziewaj-sie-ze-rodzina-zostanie-poproszona-o-krew,112259,10.html

W Polsce krew można pobierać tylko przez służbę krwi, dlatego bliscy, którzy zdecydują się po rozmowie z lekarzami oddać krew, zgłaszają się do punktów krwiodawstwa i informują, że oddają krew na rzecz chorego, który leży w konkretnym szpitalu. Otrzymują pisemne potwierdzenie, że krew oddali, a zaświadczenia przekazują lekarzowi, który prosił ich o wsparcie bliskiego.
 
- Zaświadczenia, które otrzymujemy od bliskich naszego pacjenta dołączamy do formularza zgłoszeniowego, który składamy w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, oczekując na krew do konkretnego zabiegu - opisuje Świętochowski. - Zwykle są to dwie - trzy karteczki, ale zdarza się, że i piętnaście osób odda krew na rzecz jednego chorego - dodaje.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2408 dnia: Maja 07, 2016, 09:08:49 pm »
Zapomniałam dodać, że dziś Pani Pielęgniarka mi powiedziała, że wczoraj dla mamy krew oddało 21 osób  ztx i że takiego 'oblężenia' dawno nie mieli  ztx
I że dziś jeszcze przyszli jacyś panowie w liczbie 4 sztuk i też dali karteczki  :oklaski:
I że w wyniku tej akcji oddział jest zabezpieczony na około 2-3 tygodni  C:-)

A dla mnie to okazja do kontaktu z daleką rodziną, z którą się nie dość, że nie widziałam od bardzo dawna, ale nawet nie było okazji pogadać. Wieść szybko się rozeszła; młodzi ruszyli do punktu krwiodawstwa, a starsi do łóżka mamy :)
Byłam u niej dziś rano przed pracą; umyłam, popoprawiam, nakarmiłam. A gdy przyjechałam ok 18 prosto z roboty, to koło niej tłum ciotek i pociotek. Mam nadzieję, że zapału im starczy na długo, bo długo będziemy potrzebowały takiego zainteresowania i wsparcia we wszystkim.

Już wstępnie wiem, że mama wyjdzie ze szpitala za około tydzień. I wiem, że długo nie będzie samodzielnie chodziła. Myślimy jak przeorganizować życie, aby to ogarnąć. Wiem, że muszę wypożyczyć i łóżko i balkonik i kilka innych rzeczy. Wiem, że muszę zorganizować pomoc codzienną...

Macie jakieś doświadczenia w tej sprawie? rady? wskazówki?

***
I jeszcze - kilka osób z punktu krwiodawstwa odeszło z kwitkiem ;) Rzeczywiście trzeba być zdrowym jak koń :) No i mieć wagę powyżej 50 kg ;) Jedna z moich koleżanek przy tej okazji się dowiedziała, że ma chorą tarczycę ;) A inna, która zawsze kwękała, że jest 'słabowita', się dowiedziała, że ma wyniki 'modelowe' i że jest absolutnie zdrowa  ;D
Natomiast moja przyszła synowa, ostatecznie pani doktór w trakcie drugiej specjalizacji ;), po oddaniu krwi bezpośrednio wbiegła na piechotę na 4-te piętro do kliniki oddać karteczkę, zdążyła tylko powiedzieć, że 'ona do babci' i fajtnęła zemdlona na glebę  ;D Będziemy z niej długo sobie żartować  8)

Jak słyszycie z powyższych literek jakoś emocjonalnie się wyrównałam. Na ten moment ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2016, 09:15:49 pm wysłana przez agawa »

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2409 dnia: Maja 07, 2016, 09:13:46 pm »
Aga ogarniesz to świetnie, ważne abyś trafiła na właściwą pomoc - osobę.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2410 dnia: Maja 07, 2016, 09:42:35 pm »
Jak słyszycie z powyższych literek jakoś emocjonalnie się wyrównałam. Na ten moment ;)


OK !!  .... <3
Mam nadzieję, że nie tylko na ten moment, bo idzie 'dobzie_dobzie'  :D
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2411 dnia: Maja 07, 2016, 09:44:42 pm »
Przyjaciół poznaje się w biedzie. U Ciebie się sprawdzili, jest powód do radości, a mama wydobrzeje. Super, że myślisz o łóżku. Można wypożyczyć, ale i kupić używane. Popytam koleżankę, jak oni to załatwiali. Kupili używane.
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2412 dnia: Maja 07, 2016, 09:52:14 pm »
Przyjaciół poznaje się w biedzie.

to sama prawda

Tyle wzruszeń przeżyłam wczoraj i dziś… Dobrze wiedzieć, że mam przyjaciół na których mogę liczyć. Ale największe wzruszenia spowodowali moi synowie i ich przyjaciele. To przede wszystkim oni się tak zorganizowali. Wspaniali_piękni_zdrowi młodzi :) I jakoś mi dobrze, że tacy oni są, że mają przyjaciół; bo to zapowiada dla nich dobre życie.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2413 dnia: Maja 07, 2016, 10:09:25 pm »
 :) :oklaski:
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2414 dnia: Maja 07, 2016, 10:54:52 pm »
 :oklaski: :-*
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia