Autor Wątek: Agawowy świat  (Przeczytany 681254 razy)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3315 dnia: Września 16, 2017, 07:59:26 pm »
Bobolece jedne xhc

Aga cieszym się  :), a ten fartuchowaty pewnie żartowny chciał być, łoni tak majo.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3316 dnia: Września 16, 2017, 10:28:13 pm »
Nie odebrałam rtg. Nie zdążyłam. Musi poczekać do poniedziałku. Wychodzę z założenia, i mocno się go trzymam, że gdyby coś_nie_teges, to by dzwonili.
Natomiast zamiast tego dzień spędziłam miło i rodzinnie, czyli z szanownym. Przed południem pojechaliśmy do podmiejskiego miasteczka, gdzie jest cudny sklep z rękodziełem różnym i nabyliśmy prezenty dla małżeństwa naszych przyjaciół, którzy razem za chwilę będą świętować 60-tki :) Pojechaliśmy z Alvinem, dla którego to też miał być czas na pobycie z nami. Panie w sklepie zakochały się w nim ;) Wszystkie psiary zostały od razu ukochanymi ciociami  >:D Może i nie jest ten Alvin jednak takim złym psem ;) Złym - w sensie - agresywnym  C:-) Dobrych ludzi jednak poznaje ;)
Później zjedliśmy przepyszny obiadek w karczmie. Po raz pierwszy od nie_wiem_kiedy zjadłam schabowego  :o Pyszny był; taki jak u babci  ;D Razem z zasmażaną kapustką, mniam. Oczywiście Alvin jadł też  ;D
Po południu - kino.
Dobry film, który zostaje pod skórą.
Teraz herbata z malinami i cytryną. Książka.
Dobra sobota to była.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3317 dnia: Września 17, 2017, 11:47:16 am »
super, że "kontrol" przebiegła pomyślnie i szczęśliwie, w związku tym można ku zdrowotności wypić " półtorej" litra wina, a nie zawadzi załatwić sobie skierowania do "senatorium"  ;D
oj tam ,oj tam , wkurzać się z powodu błędów językowych? tolerancji więcej ;) nikt nie jest doskonały ;)
Aguś, a na poważnie, fajnie, że przebrnęłaś szczęśliwie przez badania , rozumiem stres, sama coraz gorzej znoszę wszelakie kontrole, wizyty u lekarzy. Ciśnienie mam ostatnio  dziwnie wysokie, a serce skacze , kołacze i ech , szkoda gadać.
A lekarz prawdę powiedział,  za bardzo przejmujemy się badaniami, a jutro i tak wszystko może się zdarzyć. Jednak papierek  zaświadczający, że wszystko jest ok dziwnie dobrze robi :) a wynik prześwietlenia na pewno jest w porządeczku :)
zazdroszczę możliwości oglądania trudnych filmow, mam potem straszne sny, męczę się sama ze sobą , chyba zostaną mi już na zawsze tylko komedie :(
« Ostatnia zmiana: Września 17, 2017, 11:49:59 am wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3318 dnia: Września 18, 2017, 08:25:36 pm »
najważniejsze, że kontrol się udała
moja babcia nie robiła schabowych....do niej chodziło sie na pierogi z dudków  mnx
a mówi się "poszłem" wtedy jak szłem na skróty
:P
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3319 dnia: Września 18, 2017, 08:30:43 pm »
pierogi z dudków  mnx

mnx mnx mnx Moja mama robiła :) Już nigdy ich nie zjem, bo chyba nikt już nie robi, a na pewno nie takie dobre...
A wczoraj sobie uświadomiłam, że jak taty braknie, to już nigdy nie zjem kotletów z kani, bo w tej sprawie tylko jemu ufam ::)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3320 dnia: Września 18, 2017, 09:06:15 pm »
moja mama też robiła pierogi z dudków mnx
i z jagodami, i z serem, i ruskie, i z mięsem, i z kapustą i z grzybami mnx
i knedle ze śliwkami
cóż, córka to beztalencie w tym temacie O0
kotlety z kani robiłam ostatnio kilka razy, bo wyjątkowy urodzaj na kanie mamy, poznaję je po charakterystycznym zapachu
choć te ostatnie nie pachniały prawie wcale, szukałam innych oznak potwierdzających  :)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3321 dnia: Września 18, 2017, 11:03:01 pm »
a skąd teraz dudki wziąć  ??? :P albo i wziąść  C:-)

Kanie kupiłam w sobotę na bazarku  ztx

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3322 dnia: Września 19, 2017, 09:16:17 am »
Dudki to wg górali pieniądze, innego znaczenia nie znam
a znaczenia tych do pierogów, nie znam
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3323 dnia: Września 19, 2017, 09:39:33 am »
Pierogi z dudkami, to pierogi z płuckami.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3324 dnia: Września 19, 2017, 12:40:34 pm »
fuj, z dopłatą bym nie zjadła
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3325 dnia: Września 19, 2017, 01:22:54 pm »
fuj, z dopłatą bym nie zjadła

a czemu fuj jak nie próbowałaś
płuca taki sam organ do jedzenia jak wątroba czy nerki...tyle, że się nazywają wątróbką lub cynaderkami
;)

2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3326 dnia: Września 19, 2017, 01:37:32 pm »
Różo, tych też nie jadam, chyba, że w pasztecie, tam jakoś zapominam, że tam jest wątróbka.
ale ja z tych co nie zjedzą też flaków, tatara, nie spróbuje mięsa na surowo, gdy robi mielone lub gołąbki  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3327 dnia: Września 19, 2017, 01:53:46 pm »
fuj, z dopłatą bym nie zjadła
.   
Ja też nie ,w życiu nie wzięłabym do ust
Natalia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3328 dnia: Września 19, 2017, 02:15:36 pm »
wzięły byście koleżanki do ust...i to bez dopłaty.... jak byście nie wiedziały co bierzecie  :P
ja kiedyś jadłam kiełbasę z nutrii i z konia....bo nie wiedziałam.......a smakowały że ho_ho
mnx mnx
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3329 dnia: Września 19, 2017, 03:31:03 pm »
A ja bym chętnie spróbowała pierogów z dudkami, ale takie domowej roboty. Kiełbasy z nutrii nie miałam okazji jeść, ale z koniny jadłam pycha  mnx . Poczęstowałam koleżankę (nie wiedziała co to jest) końską kiełbasą, też mówiła, że nie zjadłaby, że by się porzygała prędzej, nawet ją posadziłyśmy tak, aby miała prostą drogę ... gdyby musiała ... Nic takiego, smakowało, nawet ja się dowiedziała co jadła.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna