Autor Wątek: Agawowy świat  (Przeczytany 681320 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3375 dnia: Października 12, 2017, 10:14:11 pm »
Kreatynina i kwas moczowy, to nie z powodu nerek, a wątroby ???
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3376 dnia: Października 12, 2017, 11:53:22 pm »
Będzie dobzie, dobzie, dobzie :-* Może to wszystko ma związek z przemęczeniem, przeziębieniem, z braku czasu nie takim jedzeniem. Głowa do góry :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3377 dnia: Października 13, 2017, 11:11:32 am »
związek z przemęczeniem, przeziębieniem, z braku czasu nie takim jedzeniem.

pewnie tak  :( Dieta wdrożona  :(
I jak, Panie_dzieju, bez kawy żyć  ??? ::)
Dziś podjadę po kocankę; nie znałam tego ziółka. Niby od dawna słyszałam o przetłuszczonej wątróbce mej, ale się nią nie zajmowałam szczególnie. I oto skutki  :-X

Byłam dziś z rana na poprawce mamoo. Nie powiedziano mi w zasadzie - co się stało. Owszem: przeproszono za kłopot. I tyle. Wynik w ciągu tygodnia.

Młody zameldował się ze Szwecji. Jak to on - w zachwytach. Dzikość przyrody + brak ludzi. O zwierzakach oraz innych niedźwiedziach  nie wspominał;może poszły już spać? I uprzedził, że zapomniał (wrrr....) power banka, czyli stracimy kontakt zapewne, chyba, że natrafią na jakąś życzliwą ludzką siedzibę, co pozwoli się mu doładować. Eh... Byle w miarę spokojnie te kilka dni przeżyć.
Toja - z robotą w Szwecji wcale nie tak hop siup. Wszędzie tam, gdzie mlody pisał - wymagają języka szwedzkiego. Pewnie zależy to od rodzaju firmy, czy wykonywanej pracy.

Dziękuję Kochane  :-*

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3378 dnia: Października 13, 2017, 11:58:19 am »
No jak bez kawy żyć  ???
Nie cierpię diet, bo zawsze wtedy mam ochote na coś niedozwolonego  :-[

Jak miałam podwyższone te alaty i aspaty to kolezanka dała mi taka mieszankę ziół, po której wróciły do normy. To od mnicha jakiegoś.
Chcesz spróbować  :)
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3379 dnia: Października 13, 2017, 12:01:52 pm »
Nie miałam nigdy żadnych alatów robionych, tylko cholesterol z rozbiciem na składniki
Kiedy sie te alaty robi?
Agawo, bola Cię stopy? Bo jeśli tak, może to dna moczanowa (podwyższony mocznik we krwi) To sie leczy

« Ostatnia zmiana: Października 13, 2017, 12:03:42 pm wysłana przez DanaPar »
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3380 dnia: Października 13, 2017, 12:39:07 pm »
Parabolka, ja chcę.
ma to jakąś nazwę?
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3381 dnia: Października 13, 2017, 02:34:29 pm »
No jak bez kawy żyć  ???
Nie cierpię diet, bo zawsze wtedy mam ochote na coś niedozwolonego  :-[

Jak miałam podwyższone te alaty i aspaty to kolezanka dała mi taka mieszankę ziół, po której wróciły do normy. To od mnicha jakiegoś.
Chcesz spróbować  :)
to zapewnie zioła Klimuszki
Natalia

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3382 dnia: Października 13, 2017, 02:50:37 pm »
Nie ma nazwy  :) ..... my nazywamy wątrobowe  ;)
Kupujesz sypkie zioła np. po 50 gram i mieszasz wszystko razem. Potem do torebki czy słoika i 3 x dziennie zaparzasz po 1 łyżce w szklance wody. Pijesz  1/2 godz przed jedzeniem  8)

Uprzedzam gorzkie, !!!! ....  ale do wypicia  8)

Ps. na priv wyślę później, bo teraz lece po wnuka do przedszkola  ;D

Natalia nie jest to Klimuszko !!
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3383 dnia: Października 13, 2017, 03:48:02 pm »
Dana przy każdej chemi miałam alaty i aspaty badane.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3384 dnia: Października 13, 2017, 04:09:30 pm »
Zerknę na wyniki przed chemią robione, może tez miałam. Już kiedyś pisałam, lecząc się nie byłam jeszcze na forum i odhaczałam to co zapodali medycy, zupełnie nic nie śledząc. Raz tylko chemię przełożyli (tę po operacji) i wtedy wiedziałam, że płytki za niskie były. Dostałam zastrzyk ze sterydów i tydzień później była chemia.
Byłam kompletnie zielona w temacie. Dopiero tu co nieco doczytuję  ztx
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3385 dnia: Października 13, 2017, 04:59:59 pm »
Kreatynina i kwas moczowy, to nie z powodu nerek, a wątroby ???
no tak, kreatynina i kwas moczowy to z nerek
http://m.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/kregoslup/dna-moczanowa-podagra-artretyzm-przyczyny-objawy-leczenie_33631.html
miałam pół roku temu spuchnięty i bolesny paluch, w wyniku kwas moczowy był powyżej normy, teraz jest w normie

idę dzisiaj do apteki, to spytam o kocankę
dzięki! nie znałam tego zioła

agawa zadbaj o siebie!  :-*

« Ostatnia zmiana: Października 13, 2017, 05:06:16 pm wysłana przez Becia »
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3386 dnia: Października 13, 2017, 05:24:53 pm »
Różnie piszą o tych wskaźnikach; mój doktorek powiedział, że to wina wątroby :(
Nie mam objawów żadnych; jeśli nie liczyć nadwagi  >:(

Kocanki nie kupiłam; nie mogłam zaparkować nigdzie w pobliżu, nawet dalekim, sklepu z ziołami. Jutro spróbuję. Od razu z ziołami od Parabolki.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3387 dnia: Października 14, 2017, 04:07:24 pm »
Oto i ona. Po zapachu podejrzwałam, że to jakaś odmiana krwawnika. Ale to jeszcze lepsze ziółko.
W trakcie chemii wzmacniałam moją oczyszczalnię LIV.52 (to preparat ziołow w formie tabletek z firmy Himalaya)
http://www.himalayaherbs.pl/zdrowie-ogolne/77-liv-52-himalaya-zapalenie-watroby.html
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3388 dnia: Października 14, 2017, 04:22:14 pm »
Jak nie urok, to przemarsz wojsk  >:(
W nocy Alvin - na drugie Łobuziak - ściągnął sobie półmisek z blatu kuchennego z resztkami jedzenia, co to nie chciało mi się po gościach wieczornych zmywać. Moja_wina, moja_bardzo_wielka_wina...
Żarełka to tam nie było, za to półmisek się stłukł na podłodze. Łobuziak wylizując resztki - bo każdy kawałeczek szkła był jak kryształ... - skaleczył się potwornie w łapę; a może i kawałek tłukącego się szkła w odprysku to był?.... - Ma przeciętą nie tylko skórę, ale i mięsień oraz kawałek ścięgna w przedniej łapie.
Cała kuchnia we krwi. I w szkle.
O świcie byliśmy u weta. Szycie pod narkozą, eh...
Później musiałam go zostawić w przychodni, bo do roboty musiałam skoczyć. Teraz wróciłam. Śpi biedaczek. Nie wiemy, czy nie połknął kawałka szkła?... Mamy obserwować. A jutro znowu do weta na zastrzyk.
Wiecie co? Mam  dosyć... Gorzej niż z małym dzieckiem. Gdybym wcześniej nie miała innych psów, to bym bez zastrzeżeń uwierzyła w myśl krążącą mi po głowie - że się nie nadaję na opiekunkę/właścicielkę psa...  :(

Za to wieści od młodszego młodego fajne przychodzą. Robili sobie namiot gdzieś nad jeziorem w lesie_absolutnym. Traperskie życie prowadzą. Gwiazdy obserwowali. O świcie zdjęcia ptaków jakichś robili. Później poszli głębiej w las szukać śladów zwierzaków_większych. Gotują w kociołku nad ogniskiem przysmaki przywiezione ze sobą. Normalnie - myśliwi  ;D
Młodość, ach, młodość... :)

Dopisek - Anciu, dzięki :)
Będę ćwiczyć się w dbaniu o siebie :) Jakem harcerka  C:-)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #3389 dnia: Października 14, 2017, 04:44:23 pm »
Ojejjjj... szkoda psiny.
Mój małż przeczytał zachwycony kiedyś tę książkę: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/94971/zyjacy-z-wilkami

Teraz inaczej nieco patrzy na zwierzęta, jako że swoją rolę mogą już wyssać z mlekiem matki.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.