Tak po prawdzie [i dzięki im za to!]:
Sabaton znalazł kiedyś po prostu
NISZĘ RYNKOWĄ
czyli: ostro śpiewał o walkach, gdzie stosunek sił był absurdalny, znaczy się gdzie garstka broniła się przed nawałą, lub atakowano rubieże nie do zdobycia. To zawsze i wszędzie ma popyt, bo KAŻDY kraj ma swój 'spartański mit' = bravo_sabaton!
sabaton dostał info z Polski, że 720 polaków 3 dni powstrzymywało twórcę [podobno - jw. jw...] Blietzkriegu i on bardzo był z tego powodu, znaczy ten Guderianek, wściekły rzucając do boju dywizję pancerną na niby 'łatwym odcinku' i się wkurwił na max - już w pierwszym dniu... A co dopiero w trzecim? ;p
szwedzki sabaton ma gdzieś czy śpiewa o dywizji SS, czy o bunkrach na Strękowej Górze - i słusznie. ALE! Byli nad Wizną, zobaczyli ruiny... Zainteresowały ich inne im POTRZEBNE tematy z tak dziwnej historii Polski, b. zdziwiła reakcja polskich fanów... Nagrali teledysk o Powstaniu. Profesjonalny. Odwiedzają Polskę, bo tu na hasło Sabaton ...nawet ja się wybiorę może wreszcie?...... ;-)