braju mój mąz właśnie tak był przeczulony na bol. Zaserwował sobie 10 lat temu rezonans kolonoskopowy ,ale wyszedł mu jakiś dziwny obraz i i tak kazano mu zrobić zwykła kolonoskopię. Niestety mimo znieczulenia przeciwbólowego, jak wspomniał stawiało go w pionie wprowadzenie rury( smialismy się z niego ,ze nie jest dobrym materiałem na homo ) i lekarz nie był w stanie przeprowadzić zabiegu. Dopiero narkoza załatwiła sprawę. I w zeszłym miesiącu miał drugą kolonoskopię ( po 10 latatch) od razu z narkoza i był bardzo zadowolony jak to szybko, sprawnie i bezboleśnie się odbyło
Ja tez odwlekam i odwlekam ten zabieg. Szczegolnei do momentu gdy moja onka zdziwiła się,ze chce mu się poddac- :" po co to pani, dzieje się coś ?", kurcze,mam czekac az będzie się działo?