Autor Wątek: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"  (Przeczytany 2734 razy)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 02, 2015, 01:11:48 pm »
Można by się z tym zgodzić, pod warunkiem, że rak dopadł by pozbawionego możliwości samodzielnego funkcjonowania, ale świadomego staruszka np. gdy będzie miał więcej niż 90 lat, albo 100 lat.
A to wstrętne raczysko dopada młodych, a mniej lubi ciało staruszków, którzy może i chcieli by już zamknąć oczy na stałe  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 02, 2015, 01:33:53 pm »
Bez względu na wiek pacjenta - nie zgadzam się! Umieranie na raka to cierpienie i basta.
Moja Mama odeszłam pół roku od diagnozy. Między lekarzem a lekarzem ani nie miała czasu, ani nie było jej w głowie, ani - bardzo szybko - nia miała siły "pozostawić ostatnie wiadomości, odwiedzić wyjątkowe miejsca po raz ostatni, posłuchać ulubionych utworów muzycznych, przeczytać ukochanych wierszy i przygotować się, zgodnie z własnymi przekonaniami, na spotkanie ze Stwórcą". Najpierw miała nadzieję, a w ostatnich tygodniach żyła głównie bólem, nadzieja się kurczyła i Mama była nieszczęśliwa. A gdy przyszły takie dawki morfiny, żeby ból uśmierzyć, to nie wydaje mi się, żeby się wtedy"zastanawiała nad swoim życiem" (zresztą - po co?). Na morfinie - nie pożegnała się z nami...
Czyli nic z tego, co ten niby doktor napisał, się nie zgadza :(
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2015, 01:38:41 pm wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 02, 2015, 02:17:15 pm »
Jeśli dobrze rozumiem, to chodzi o to, ze najgorsza jest niespodziewana śmierć (wypadek, zawał) na którą zupełnie nie jest się przygotowanym :(
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 02, 2015, 08:26:17 pm »
ale niespodziewana śmierć boli tylko tych co zostają na tym marnym świecie
temu co się to przydarzyło..........to akurat już zwisa...............i tego sobie życzę

mam tak jak hamak......moja mama wprawdzie żyła 6 lat od diagnozy......ale też z nikim się nie żegnała.....ze stwórcą się  nie godziła............bo do końca się nie wierzy, że się  umrze........i do końca ma się nadzieje na cud.......a na morfinie to leżała w śpiączce.....i zapomniała imion własnych dzieci

a tytuł artykułu " "Przestańmy wydawać miliony na leczenie"
.............lepiej dajmy te kase doktorom, niech se na Domonikane pojadą  ::)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 02, 2015, 08:34:42 pm »
Ja tam tez wolałabym szybko i bez swiadomosci. Najlepiej być zawsze przygotowanym , chociaż to może trudne. W każdym bądź razie dawno zapowiedziałam rodzince, głownie córze , ze gdyby mi się trafio takie nagłe zejscie mają się za mnie cieszyc ,ze już mam z głowy! ;)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 02, 2015, 08:46:55 pm »
......co za palant, mam nadzieję, że umrze na raka

Nie chcę nikomu życzyć źle, ale słowa aquili są tu najbardziej adekwatne.
Wokle właśnie przez one (rozśmieszyły mnie, boszsz....., coraz gorzej z moim poczuciem humoru ::(() przeczytałam ten artykuł.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2015, 08:49:22 pm wysłana przez Mirusia »

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 02, 2015, 08:50:41 pm »

a tytuł artykułu " "Przestańmy wydawać miliony na leczenie"
.............lepiej dajmy te kase doktorom, niech se na Domonikane pojadą  ::)

jak nie wydawać na leczenie to też nie wydawać na doktory  C:-)

Moja mamusia o własnych siłach przyjęła ostatnie namaszczenie i sakrament chorych, komunię św. i kilka godzin przed śmiercią jeszcze upewniała się, czy wnuk sprzedał motor (przeżywała to, że miał) czy wnuczka zdała kolokwium i prosiła byśmy z bratem sprawiedliwie się podzielili, dobytkiem, który zostawia, wymieniając dwa egzemplarze pracy dyplomowej (widać były dla niej ważne, może dlatego, że dotyczyły naszej rodzinnej wioski)

Nie darowałabym sobie, gdybym w tych ostatnich godzinach Jej ziemskiego życia nie była przy Niej do ostatniego tchnienia. Gdyby była to nagła śmierć, nie pożegnałybyśmy się i nic by nie powiedziała. Ale ta rozmowa, to nie na ten wątek, który rozważa słowa pewnego lekarza  :-\
Tatuś zmarł nagle (w toalecie) Nikogo nie było przy nim, mimo, że mamusia była w domu. 10 lat (bo o tyle żyła dłużej) mamusia wciąż powtarzała sobie, że powinna to przeczuć, zobaczyć, że się pewnie źle czuje i sobie tego nigdy nie wybaczyła i wciąż do tego wracała  :(
Przepraszam za tę osobistą dygresję  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 02, 2015, 09:00:55 pm »
MIrusiu mysle, ze jak ten lekarz o tym mowi to pewnie sam sobie życzy tak odchodzić , chociaż bedac zdrowym człowiek nie wyobraża sobie co dzieje się w tym umierającym.
Dana - nie przepraszaj , to twoje przezycia ,masz prawo do własnego zdania.
Jak mój ojciec umarł nagle na serce , cieszyłam się w tej swojej rozpaczy ,ze nie cierpiał ( bał się umierania na raka).Bo on i moje rodzeństwo napatrzylismy się przez 7 lat jak umiera się na raka w bolu i wielkim cierpieniu( moja mama) - a były to lata 70.
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Lekarz: "Przestańmy wydawać miliony na szukanie lekarstwa"
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 02, 2015, 09:29:01 pm »
ale niespodziewana śmierć boli tylko tych co zostają na tym marnym świecie
temu co się to przydarzyło..........to akurat już zwisa...............i tego sobie życzę
... mam tak jak roza...
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)