Sernik

[Psotunia]

Wiedziałam, że znajdę tu pole do popisu 
Ostatnio jadłam najlepszy jak dotąd sernik, Mama moja zrobiła.
Gdyby mi nie podkradli, zjadłabym chyba całą blaszką.
Jeszcze nie robiłam go sama, ale mam zamiar to uczynić jeszcze w tym tygodniu 

Składniki na spód:
200 g herbatników zwykłych lub digestive (ja jadłam ze zwykłymi),
50 g orzechów włoskich,
50 g masła.

Masa serowa:
700 g białego sera trzykrotnie mielonego,
200 g cukru pudru,
250 ml ajerkoniaku,
3 duże jaja,
3 łyżeczki mąki,
250 g śmietany 12%,
opcjonalnie gotowy sos czekoladowy lub karmelowy do polania.

Wykonanie:
Spód: Masło roztopić, dodać pokruszone orzechy i herbatniki. Wymieszać. Przełożyć do tortownicy
o średnicy 21 cm, lub większej, ugnieść i wstawić do lodówki.
Masa serowa: wszystkie składniki wyjąć z lodówki około 2 godziny przed przygotowaniem.
Piekarnik rozgrzać do 150°C. Ser mieszać z cukrem dodając po jednym jajku. Wsypać mąkę cały czas
dokładnie mieszając. Wlać ajerkoniak i śmietanę. Masę wylać na schłodzony spód. Ciasto wstawić
do piekarnika, piec około 70 minut.  Boki muszą być ścięte, a środek może lekko "dygotać". Wystudzić,
wstawić na noc do lodówki. Po pokrojeniu można udekorować sosem.

Mama wzięła ten przepis z jakiejś gazetki. Niestety nie wiem z jakiej, ale podejrzewam,
że znajduje się on na jednym z blogów kulinarnych 
Ciasto jest wyśmienite, spróbujcie 

[betty]

Psotuniu, pole do popisu masz przeeeeogromne
cieszę się i czekam na więcej 

[Psotunia]

Dam z siebie wszystko  

[betty]

nie wątpię
znam Twój blog przecież

[b_angel]

no_no
czekamy Psotuniu na Twoje przepisy 

[dani]

Psotuniu, ja też Twój blog znam i uwielbiam.
Fajnie, ze jesteś. 

[madzia_61]

w sobotę wypróbuje  ,z ajerkoniakiem nie znałam przepisu na sernik, Psotuniu 

[TOJKA]

patrzę i patrzę i oczom nie wierze, sernik co to nie trza ciasta pod niego robić
booooo ja to właśnie z tym ciastem mam kłopot wielki
No to wypróbujcie dziewczynki
boooo u mnie to może potrwać 

[mag]

oj Tojka, Ty chyba rzeczywiście masz dużą gorączkę 

albo skleroza Cię ogarnęła ...
jak mogłaś zapomnieć mój sernik z amorkowego turnusu?
kilka serników nawet

Psotuniu, ten Twój to na bogato, z procentami, nono, trzeba spróbować 

[TOJKA]

mag, no głowę bym se dała uciąć, że ona jakowys spód miał 

[mag]

taaa, to najpyszniejszy sernik świata - ino ser, masło, jaja i cukier

[TOJKA]

a jest gdziesik przepis (ale taki krok po kroku , i koniecznie dokładnie jaki ser )
boooo wiesz,mam parę dni wolnego
potem wyjazd
rodzince bym zrobiła na odjezdne
niech sie cieszą

[mag]

z pamięci lecę:

3/4 paczki masła utrzeć z niepełną szklanką cukru (od góry puste jakieś 2 cm) i 4 żółtkami

dodać 70-80 dkg sera (ja daję bylejaki półtłusty z Piątnicy na przykład, bo mi to mieli malakser - ale można spróbować dać taki ser już wstępnie zmielony na sernik z kubełeczków)
dobrze rozmieszać, malakser mieli na gładko,

dodać łyżkę mąki pszennej i paczkę budyniu śmietankowego albo waniliowego, wymieszać

ubić pianę z 6 białek i dodać powoli mieszając

do blaszki takiej podługowatej i piec tak:

15 minut na 180 stopni
i 30 minut na 200 stopni

sernik zawsze wyrasta a potem opada

pychotka 

[TOJKA]

ta podługowata to dłuższa keksówka może być?
a pianę ubić trzepaczka na sztywno czy można ino mikserem, wtedy wychodzi "piana pianopodobna",

[madzia_61]

no pychotka był  serniczek ,dlaczego mikserem pianopodobna  ?