No proszę, ja też w październiku będę świętować, ale już 10 rok bez intruza.
Bardzo tęsknię za przewidywalnym, poukładanym, choć nie nudnym życiem. Może dlatego, że u nas w domu i zarazem w przedsiębiorstwie, wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie i niczego nie mogę być pewna. Z godziny na godzinę wszystko może się wywrócić do góry nogami...