Anciu, myślisz, że budowlańcom zdrowie nie wysiada
A mogą wziąć wolne tylko zimą, gdy budowy stoją
A nauczyciel ma 8 tygodni wakacji i 2 tygodnie ferii i wtedy może sobie podreperować zdrówko
No i urlopy roczne zdrowotne chyba tylko tego zawodu dotyczą
Oczywiście, że jak dysk wyskoczy, czy całkiem wysiądzie gardło, nie da sie prowadzić lekcji
Anciu, czy byłabyś zadowolona, że u Twojego syna co jakiś czas trafiał by się nauczyciel na 3-tygodniowym L4; raz z matematyki, potem z polskiego itd. A zastępstwo, mało kiedy się sprawdza i zastępujący nauczyciel nie bierze odpowiedzialności za wyniki
Anciu, moja mamusia była nauczycielką i zawsze uczniowie byli dla niej na pierwszym miejscu, nie przyszło by jej do głowy, by w roku szkolnym robić sobie wolne, nawet na podreperowanie zdrowia. Taki miałam wzór nauczyciela.
Mam teraz koleżankę (amazonkę) która uczy matematyki. Ma 55 lat i mówi, że ją ze szkoły to chyba na taczce wywiozą, tak lubi swoją pracę i uczniów. Nie korzystała nigdy z roku na podreperowanie zdrowia, nie była w sanatorium, a i lecząc się (operacja, chemia, radioterapia) była na zwolnieniu łącznie ok. 2 tygodni. Ale ona reprezentuje chyba już wymarły typ nauczycieli. Ale takich bym życzyła wszystkim naszym dzieciom, w moim przypadku wnukom
Pomarzyć wolno, co nie