Wypada się przywitać
Znów czeka mnie raczkowanie, no nic za którymś razem powinnam dać radę, na imię mi Ania
mastektomię piesi lewej przeszłam w 2003r.i chemioterapię, w 2010r zrobiłam rekonstrukcję w Gryficach spokojnie było do sierpnia 2015r. Wznowa choroby do mostka kości,tkanek miękkich i węzłów chłonnych nadobojczykowych. Jestem po 4 kursach chemioterapii i radioterapii,radio było krótkie tydzień tylko. Miałam robiony MRI ale okazało się że tak powiem za mało obszaru mi zbadali. Teraz 21 czerwca jadę na scyntografię kości a 2 sierpnia na TK klatki i brzucha. Sprawdzimy co tam się dzieje.